 |
Czekam aż w końcu moje życie zacznie się układać. Czekam na moment kiedy spotkam na swojej drodze kogoś kto już nie będzie ranił, kogoś z kim już nie będzie żadnych nieporozumień. Chciałabym żeby w końcu moje życie zaczęło się układać. Abym mogła wreszcie zacząć cieszyć się nim bezgranicznie. Abym wiedziała, że zawsze ktoś na mnie czeka bym miała do kogo wracać, by znalazł się ktoś kto będzie przy mnie bez względy na wszystko, pomimo wszystkich moich wad i niedoskonałości, pomimo tego jaka jestem. Nigdy nie miałam szczęścia. Czy jest możliwe by uśmiechnęło się ono do mnie właśnie teraz?
|
|
 |
|
Nie potrafię być szczęśliwa...
|
|
 |
Denerwuje mnie to ,że widzę go codziennie w szkole ,że podrywa każdą ładną laskę.. Wkurza mnie strasznie swoimi tekstami do mnie "do chłopaka idzie" , "imprezowiczka".. Denerwuje mnie jego sposób bycia , to ,ze musze być z nim w klasie dzień dnia. Ale tak naprawdę to nie wiem jak przeżyje te dwa miesiące wakacyjnej rozłąki.. Może i dobrze mi to zrobi , może się odzwyczaję od niego chociaż na chwilę. Może troszkę odpocznę.. Ale cholernie będę tęsknić .. Cholernie.. ! Lecz to nie wyklucza tego ,że chcę wakacje ! Bo bardzo ich chcę i potrzebuję natychmiast. Już w sumie tylko 3 dni do szkoły i upragniona wolność !!! /lokoko
|
|
 |
W końcu weekend ! Zbyt ciężki tydzień ! Zbyt beznadziejnie jest ! Dziękuje. Prześpijmy weekend./ lokoko
|
|
 |
Tylko tego nauczyło Cię życie? Odchodzić?
|
|
 |
Zapytał, czy pamiętam.. Odpowiedziałam, że tak. Pamiętam te wszystkie puste miesiące, które nastąpiły później. Kiedy brnąłem przez miasto, przez ludzi, przez życie z tępym bólem czegoś, co nazywa się sercem. Kiedy najczęstszą porą dnia był smutek, a noce nie przynosiły ulgi powiekom. Kiedy bolało mnie tam w środku, aż brakowało mi tchu i dusiłam się tą miłością. Pamiętam, że gdy tak czekałam w bezsilności na Twój powrót,
w pewnej chwili to przestało być już ważne..
|
|
 |
Wydaję mi się, że jest to kwestia miłości. Im bardziej człowiek pokocha jakieś wspomnienie, tym większego znaczenia ono nabiera i tym głębiej zakleszcza się ono w sercu. A głębiej boli bardziej..
|
|
 |
-To przecież głupota, kochać kogoś, kto nas krzywdzi.
-Gorzej jest wierzyć, że ten, kto krzywdzi, jeszcze nas kocha.
|
|
 |
A ty, wiesz jakie to uczucie, przestać oczekiwać na czyjś powrót?
|
|
 |
Bałam się o Nim zapomnieć. Bałam się pustki, która nadeszłaby wraz z tym dniem, w którym postanowiłabym pogodzić się z Jego odejściem..
|
|
|
|