 |
ciesz się życiem. nie myśl o skoczeniu z mostu, powieszeniu się czy podcięciu żył. popatrz na zalety, miłość, przyjaźń, innych ludzi.
|
|
 |
świat jest kolorowy, ma naprawdę wiele barw, które trzeba dostrzec. nie tylko czarną i białą. ;)
|
|
 |
' nie pal papierosów, bo będziesz miała żółte zęby. nie pij alkoholu, bo będziesz miała marszczycę wątroby. nie zakochuj się, bo będziesz miała złamane serce. nie siedź tak długo przed komputerem, bo będziesz miała zepsuty wzrok. '
|
|
 |
w tym opowiadaniu puenta nie wystąpiła. to po prostu kolejne love sory. kolejna nudna historia. nasze życie.
|
|
 |
- czeeeść. - Ty do mnie piszesz ? - no tak, bo widzisz, mam sprawę.. - yh. ciekawe jaką. - piszesz, że mnie nie lubisz, masz mnie gdzieś i takie tam. - brawo za spostrzegawczość. ;] - to po cholerę się na mnie patrzysz ? ;/ - bo masz tak krzywą mordkę, że czasem fajnie jest podziękować Bogu, że to właśnie taka dziwka jak Ty ją ma. zabieranie miłości bliźniemu to nie jest dobry pomysł na życie maleńka. oh, jak to religijnie zabrzmiało. od mojego chłopaka masz się odwalić, jasne ? - nie groź mi. ;/ - i znowu z tą mordą ' ;/ ' wyskakujesz. ja ci nie grożę. ja cię ostrzegam. to cześć ;********
|
|
 |
mój młodszy brat ma więcej uczuć niż Ty. on potrafi przeprosić, kiedy coś spieprzy, a Ty uciekasz od problemu. kłótnia z nim to przyjemność, a z Tobą męka. przepraszam kochanie, ale to JUŻ CHYBA nie jest MIŁOŚĆ.
|
|
 |
brzuch mnie boli. to przyjemne uczucie pojawiające się na Twój widok zmieniło się w koszmar. x.x
|
|
 |
jestem daltonistą. widzę świat tylko w czarno-białych barwach. ch_j mnie to, że dalton nie odróżnia czerwonego od zielonego.
|
|
 |
niedługo andrzejki. jeśli na sercu z imionami chłopaków trafię w Twoje imię to chyba zwariuję.
|
|
 |
nie będę czekała na ' cześć '. nie chcę mieć nadziei, że napiszesz do mnie na gg. to nic, że nie zwracasz na mnie uwagi. po prostu mam satysfakcję, że za jakiś czas będziesz tego cholernie żałował, a tym razem to ja będę miała ciebie w dupie.
|
|
 |
najpierw zainwestuj w pastę do zębów, potem porozmawiamy.
|
|
 |
masz taki charakterystyczny głos, że kiedy tylko Go usłyszę czuję ciarki na plecach, bo wiem, że się zbliżasz.
|
|
|
|