 |
|
nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie pokocha. wiec gdzie ta pieprzona milosc? // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
nie ma Cię , a we mnie coś pękło wiesz ? Pomieszało mi się w głowie i nie jestem już sobą , sama nie wiem już kim jestem , nie umiem pisać , nie umiem się uśmiechać , nie umiem mówić , nie umiem żyć ,nie umiem być tym kim byłam , ja nawet nie pamiętam już kim byłam i nie chcę już tym być , chcę Ciebie i tylko Ciebie tu i teraz, to chore , mam wszystko w dupie , mam problemy psychiczne i mam pełno narkotyków których nawet nie chce już mieć , potrzebuję Cię , uratuj mnie. / nacpanaaa
|
|
 |
|
Wiesz, że zepsułaś dużo więcej? Zepsułaś moje życie. Zabrałaś mi miłość. Ot tak po prostu odebralas mi to co było dla mnie najwazniejsze. To co znaczylo dla mnie więcej niż życie. I wiesz? Tego się nie da spłacić. Nie da się kupić tego co do niego czułam i czuję. Wiesz nienawidzę Cię, to wszystko co mi zrobiłaś. Nie ufam ani Tobie, ani innym którzy tak cholernie mnie wykorzystali. I na zdobycie zaufania nie masz szans, bo wiedząc że Go nadal kocham Go zabrałaś. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Nie życzę Ci najgorszego. Życzę Ci tylko
najlepszego i utraty tego. / esperer
|
|
 |
|
Im cięższa jest walka tym wspaniałe zwycięstwo. / kcmxd
|
|
 |
|
'Czujesz to?' przerwałam tą panującą, niezręczną ciszę. 'Ale co?' 'Nie wiesz prawda? Bo popatrz ja to czuję. Takie cos wsrodku. Chcesz poczuć?'. 'Tak.' Wzięłam jego dłoń. Lekko uniosłam przyłożyłam do swojego serca. Drgnął. Spojrzał na mnie i uśmiechnął sie. A iskierki miłości zaiskrzyły w jego oczach. 'Czuję. Miłość. Cała jesteś nią przepełniona. Kochasz. Potrafisz. Ale chwila. Czuję jeszcze rany. Ból i nie pokój'. 'Zgadza się. Dokładnie. A ty nie masz czegoś takiego? Powiedz mi, jak mogę to wyczuć?. 'Zamknij oczy'. Posłuchałam. I poczułam smak jego ust. Słodki, a zarazem gorzki. Poczułam to. Po czym szepnelam mu do ucha 'Czuję'. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Wiesz miałeś wczoraj rację. Nie ogarniam wielu rzeczy. Tak jak mówiłeś między innymi nie ogarniam jak sie ubierać, bo mi wiecznie zimno. Nie ogarniam dlaczego zerwaleś. Nie ogarniam jak się w Tobie zakochałam. Nie ogarniam dlaczego nie potrafię się odkochac. Nie ogarniam dlaczego nie potrafię się Ciebie zapytać o wiele rzeczy. Nie ogarniam dlaczego mnie przytulaleś mimo iz nie powinieneś. Nie ogarniam dlaczego mi nie powiesz prawdy. Nie ogarniam jak można tak chamsko odebrać mi Ciebie mimo, że wie się tak wiele. I wiele podobnych. Pomoż mi to ogarnąć // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Tracę ostatnie resztki nadziei na spokój. Tracę wiarę..chęć bycia. Wszystko ucieka, zanika, blaknie. Krzyk, łzy, ból, strach. Tracę siebie. Wyniszczam się z braku bezpieczeństwa. Chowam się w najciemniejszych zakamarkach pokoju by odzyskać spokój. Odzyskać choć część siebie. Choć jeden uśmiech. Jedną iskrę w oku, która była początkiem szczęścia, które pamiętam już tylko przez mgłę.. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak smakuje, jaki ma zapach ani kolor. To już nie ważne. Straciłam siebie. Zapomniałam żyć, umarłam.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Nigdy nie chciej zapomnieć. Nie chciej
przyćmić swoich wspomnień. Nie udawaj
tej nienawiści, o której mówisz, że
zniszczyła wszystkie wspomnienia i
marzenia. Bo gdybyś mogła, to byś
wróciła do niego. Nie pochopną decyzją.
Ale zawsze o tym marzysz. Chcesz. Nie
oszukuj. Każdej nocy marzysz o wspólnej
przyszłości. Masz nadzieję. Której nawet
nie zagłuszasz. W Twojej duszy nie ma
ciszy i spokoju jest pragnienie //
zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
co Ty możesz o mnie wiedzieć ? nie wiesz jak wyglądam rano, tuż po obudzeniu się, i do czego jestem zdolna gdy ktoś mnie wtedy wkurwi. wiesz jakie jest moje drugie imię ? ile jestem w stanie zrobić dla przyjaciół? jaki jest mój ulubiony kolor? na której stronie łóżka lubię spać? przy jakim kawałku się rozpływam, a jaki wywołuje u mnie łzy? czy jadam śniadania? jaką kawe pijam? czy mieszam wódkę? jakie jest moje marzenie? o czym myślę przed snem? jak reaguję na niektórych ludzi? co kocham ? czego nienawidzę ? jakie mam poglądy na różne sprawy ? czy nadal chcę zostać psychologiem sądowym? od czego jestem uzależniona? jaką wodę piję ? co jadam na obiady? masz chociaż pojęcie ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty? no właśnie, gówno o mnie wiesz. // ?
|
|
 |
|
długo się nie widzieliśmy. a ja się zmieniłam. stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. uśmiechnęłam się pod nosem. nie poznałeś mnie. z gracją się odwróciłam. uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś. twarz ci dziwnie pobladła. a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. słyszałam słowa twoich kumpli ' znasz ją ? ! ' -milczałeś. byłam z siebie dumna. //?
|
|
|
|