 |
a wszystko przez to , że ludzie mają jedną cholerną wadę - przywiązują się bardzo łatwo
|
|
 |
albo będziesz mnie kochał, albo powiem mamie
|
|
 |
nie pragnę ciągłych sms'ów czy opisów na gg o miłości. pragnę żebyś był. i ufał
|
|
 |
nie chcę, by ktoś sterował moim życiem. chcę cieszyć się z tego, co daje życie, chcę popełniać własne błędy, chcę być wolna.
|
|
 |
stojąc z nim, wtulona w jego ramiona była z siebie dumna. w końcu wiedziała, że może mieć każdą, lecz nie każda może mieć jego
|
|
 |
czasem chciałabym wrócić do przeszłości, do bycia tą gówniarą z zerówki, która dawała sobie radę ze wszystkim, prawie w ogóle nie płakała i miała w sobie taką siłę, jak nikt
|
|
 |
jedyne czego chciała to mieć kogoś, kto usiadłby z nią pod rozgwieżdżonym niebem, tylko żeby popatrzył jej w oczy i powiedział: 'jesteś jedyną, jesteś tą której szukałem.' , przytulił, tak niewinnie patrzał, opiekował się nią. chciała mieć kogoś, na którego widok uśmiech sam nasunął by się na twarz, a w oczach pokazały łzy ze szczęścia. po prostu się zakochać z wzajemnością. następna idiotka
|
|
 |
czemu gdy jest coś nie tak, widzę ten Twój uśmiech, ten uśmiech który tak uwielbiam..
|
|
 |
to, czego najbardziej chciała w tym momencie, dniu, miesiącu? zapomnieć go. raz na zawsze
|
|
 |
musiałoby mnie pojebać żeby karmić rybki albo uprawiać rzodkiewkę na fejsie
|
|
 |
za co ich uwielbiam? za to, że gdy przychodzę do szkoły w fatalnym nastroju - nie mija jedna lekcja, a ja już płaczę ze śmiechu
|
|
 |
bo tak to już jest, że kochasz go całym sercem, nie widzisz świata poza nim, gdy przechodzi koło ciebie puls maksymalnie ci przyspiesza, a zwykłe ‘cześć’ przyprawia cię o dreszcze, pomimo tego wiesz, że nie masz u niego najmniejszych szans, ale nadal masz ta nadzieję, nadzieje która trzyma cię jeszcze przy życiu
|
|
|
|