głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hanuuszek

To wraca gdy budzę się z kacem patrząc na blizny.

jachcenajamaice dodano: 26 października 2013

To wraca gdy budzę się z kacem patrząc na blizny.

Musisz mi pomóc dziś  teraz  już. Bo jutra może nie być.

jachcenajamaice dodano: 25 października 2013

Musisz mi pomóc dziś, teraz, już. Bo jutra może nie być.

Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.

jachcenajamaice dodano: 25 października 2013

Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.

Potem  przez następne miesiące wydawało mi się  że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi  że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.

jachcenajamaice dodano: 25 października 2013

Potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.

Dla niektórych kłamstwo  to już nie wiem  sposób życia.

jachcenajamaice dodano: 25 października 2013

Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.

''Jeśli czujesz  że musisz powiedź mi kilka gorzkich słów  gorzkich słów  jeśli teraz mam wyjść  już nie wrócę tu  już nie wrócę. Od pęknięcia dzieli już tylko ukłucie. Jeśli tyle masz w skrócie  to bądźmy sprawiedliwi  bo miłość zawsze była tutaj między innymi. Od pęknięcia dzieli nas ukłucie  powiedź kto wyjmie igłę i kto przegra życie?''   Wdowa

emilsoon dodano: 24 października 2013

''Jeśli czujesz, że musisz powiedź mi kilka gorzkich słów, gorzkich słów, jeśli teraz mam wyjść, już nie wrócę tu, już nie wrócę. Od pęknięcia dzieli już tylko ukłucie. Jeśli tyle masz w skrócie, to bądźmy sprawiedliwi, bo miłość zawsze była tutaj między innymi. Od pęknięcia dzieli nas ukłucie, powiedź kto wyjmie igłę i kto przegra życie?'' / Wdowa

A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień  a rano  jeżeli nam się zechce postaramy się o nowe. Dobrze?

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień, a rano, jeżeli nam się zechce postaramy się o nowe. Dobrze?

Nie smuć się z powodu ludzi. Oni kiedyś umrą.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Nie smuć się z powodu ludzi. Oni kiedyś umrą.

Czasami mimo  że coś nas niszczy nie potrafimy od tego odejść. Czasami po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Czasami mimo, że coś nas niszczy nie potrafimy od tego odejść. Czasami po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie.

Nie można o czymś zapomnieć jedynie dlatego  że się tego chce.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Nie można o czymś zapomnieć jedynie dlatego, że się tego chce.

Przy bra­ku nadziei  wy­bory są najtrudniejsze.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Przy bra­ku nadziei, wy­bory są najtrudniejsze.

Nie potrafię określić prostymi słowami  jak się cieszę z tego co się stało. Jak bardzo jestem zadowolona  że pożegnałam na zawsze ludzi z dawnego życia. Przeszło trzy lata znajomości  trzy lata przyjaźni poszło się pieprzyć. Bo miała to być przyjaźń na dobre i złe  ale nie była. Za dużo uczuć  miłości  rozczarowań i innych emocji pomiędzy nas się zaplątało. Zbyt wiele rzeczy zostało w nas usidlonych poprzez co nie dopuszczałam do siebie myśli  że to nie ma sensu  trwanie w czymś co już było od wielu miesięcy na przegranej pozycji. Koniec był zawsze bliski  ale dopuszczenie myśli do siebie  przezwyciężenia tego  że już nic nie powróci  to nie było czymś łatwym. Nie chciałam tego przecież robić. Broniłam się  walczyłam  kopałam nogami  ale nie pozwalałam mu odejść. Bo Go kochałam. Długi czas Go kochałam i wierzyłam  że On czuł coś podobnego  ale widocznie to nie było nic szczerego. Nie odszedłby tak szybko  gdyby coś więcej się zrodziło w Jego sercu.

remember_ dodano: 20 października 2013

Nie potrafię określić prostymi słowami, jak się cieszę z tego co się stało. Jak bardzo jestem zadowolona, że pożegnałam na zawsze ludzi z dawnego życia. Przeszło trzy lata znajomości, trzy lata przyjaźni poszło się pieprzyć. Bo miała to być przyjaźń na dobre i złe, ale nie była. Za dużo uczuć, miłości, rozczarowań i innych emocji pomiędzy nas się zaplątało. Zbyt wiele rzeczy zostało w nas usidlonych poprzez co nie dopuszczałam do siebie myśli, że to nie ma sensu, trwanie w czymś co już było od wielu miesięcy na przegranej pozycji. Koniec był zawsze bliski, ale dopuszczenie myśli do siebie, przezwyciężenia tego, że już nic nie powróci, to nie było czymś łatwym. Nie chciałam tego przecież robić. Broniłam się, walczyłam, kopałam nogami, ale nie pozwalałam mu odejść. Bo Go kochałam. Długi czas Go kochałam i wierzyłam, że On czuł coś podobnego, ale widocznie to nie było nic szczerego. Nie odszedłby tak szybko, gdyby coś więcej się zrodziło w Jego sercu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć