głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika halucynogenna

Leżałam na samym środku pustego pokoju i patrząc w sufit wspominałam chwile spędzone w jego objęciach. Mówią  że wspomnienia z biegiem czasu stają się coraz bledsze. Że czas leczy rany  a ból mija. Kłamią. Tak doskonale pamiętałam blask jego brązowych oczu  cudowny uśmiech i kojący me zmysły dotyk. Wspomnienia nie gasną. Z biegiem czasu stają się coraz żywsze  a my nie mogąc nic zrobić  bezsilnie się temu przyglądamy.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Leżałam na samym środku pustego pokoju i patrząc w sufit wspominałam chwile spędzone w jego objęciach. Mówią, że wspomnienia z biegiem czasu stają się coraz bledsze. Że czas leczy rany, a ból mija. Kłamią. Tak doskonale pamiętałam blask jego brązowych oczu, cudowny uśmiech i kojący me zmysły dotyk. Wspomnienia nie gasną. Z biegiem czasu stają się coraz żywsze, a my nie mogąc nic zrobić, bezsilnie się temu przyglądamy.

To ten rodzaj pustki  której nie można zastąpić byle czym.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

To ten rodzaj pustki, której nie można zastąpić byle czym.

Wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie  że zapomni.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie, że zapomni.

Nie potrzebował pistoletu  by mnie zabić. Wystarczyło  że odpowiednio dobrał słowa.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Nie potrzebował pistoletu, by mnie zabić. Wystarczyło, że odpowiednio dobrał słowa.

Tyle mówiliśmy na temat marzeń. Aż ciężko mi uwierzyć  że nas nie ma teraz razem.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Tyle mówiliśmy na temat marzeń. Aż ciężko mi uwierzyć, że nas nie ma teraz razem.

I pamiętając  że ma zapomnieć   kochała dalej. Kochała i wiedziała  że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile  trzymanie się za ręce  to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz  aby podkreślić moc więzi  upłynie sporo czasu. Nie chciała  aby upłynął. Chciała pamiętać  że on jest  że zaraz przyjdzie  mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie  że był  bo chce pamiętać  że jest.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

I pamiętając, że ma zapomnieć - kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie, mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był, bo chce pamiętać, że jest.

Każde zerwanie wydaje się skomplikowane  choć tak naprawdę w większości wypadków wszystko jest bardzo proste. Jedna osoba odkochuje się  albo zdaje sobie sprawę z tego  że w rzeczywistości wcale nie była zakochana i nagle czuje potrzebę cofnięcia wszelkich słów i obietnic.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Każde zerwanie wydaje się skomplikowane, choć tak naprawdę w większości wypadków wszystko jest bardzo proste. Jedna osoba odkochuje się, albo zdaje sobie sprawę z tego, że w rzeczywistości wcale nie była zakochana i nagle czuje potrzebę cofnięcia wszelkich słów i obietnic.

Siadam na łóżku  opieram plecy o zimną ścianę  nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. Dłonie zaciskają się w pięść  której uścisk jest tak mocny  że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. To nie boli   ani trochę. Jedyne co boli to strach i ta pierdolona bezradność  która z dnia na dzień mnie wykańcza.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę, nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. Dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. To nie boli - ani trochę. Jedyne co boli to strach i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.

Nie wiem  czy jest gdzieś limit cierpień przypadających na jednego człowieka. Podobno dostajemy ich tyle  ile jesteśmy w stanie udźwignąć.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Nie wiem, czy jest gdzieś limit cierpień przypadających na jednego człowieka. Podobno dostajemy ich tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć.

Nie da się tak po prostu zapomnieć  wymazać z pamięci tego całego syfu  pójść na przód z uśmiechem na twarzy wyciągając środkowy palec. Tak już bywa  że przeszłość prześladuje  a wspomnienia wracają.

okiemnieogarniesz dodano: 11 czerwca 2013

Nie da się tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci tego całego syfu, pójść na przód z uśmiechem na twarzy wyciągając środkowy palec. Tak już bywa, że przeszłość prześladuje, a wspomnienia wracają.

I patrzysz na mnie tak przenikająco smutno  i mam żal do siebie  że się zgodziłam  że pozwoliłam Ci się w to pakować  że ustalałam warunki  zamiast definitywnie Ci odmówić  że zbliżyłam się do Ciebie i łudziłam się  że mnie nie pokochasz i nie będziesz tak cierpiał  widząc że w mojej strony to nie jest takie niezniszczalne i ważne.

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

I patrzysz na mnie tak przenikająco smutno, i mam żal do siebie, że się zgodziłam, że pozwoliłam Ci się w to pakować, że ustalałam warunki, zamiast definitywnie Ci odmówić, że zbliżyłam się do Ciebie i łudziłam się, że mnie nie pokochasz i nie będziesz tak cierpiał, widząc że w mojej strony to nie jest takie niezniszczalne i ważne.

Widząc łzy w tamtych oczach  uświadomiłam sobie  że mówienie o uczuciach rani  że pochopnie nie mamy prawa wypowiadać się o nich  że stanowi to bezpośrednie zagrożenie dla serc innych osób. I przestałam mówić  że kocham  kiedy nie byłam tego pewna  i właściwie wyszło na to  że nie mówiłam tego w ogóle. Z wyjątkiem Ciebie. Nie rozumiem tego  naprawdę. Nie wiesz nawet jak osobliwym odczuciem było patrzenie wprost w Twoje oczy  kiedy  kocham Cię  było równie codzienne  normalne i oczywiste jak  dzień dobry  czy  smacznego .

definicjamiloscii dodano: 11 czerwca 2013

Widząc łzy w tamtych oczach, uświadomiłam sobie, że mówienie o uczuciach rani, że pochopnie nie mamy prawa wypowiadać się o nich, że stanowi to bezpośrednie zagrożenie dla serc innych osób. I przestałam mówić, że kocham, kiedy nie byłam tego pewna, i właściwie wyszło na to, że nie mówiłam tego w ogóle. Z wyjątkiem Ciebie. Nie rozumiem tego, naprawdę. Nie wiesz nawet jak osobliwym odczuciem było patrzenie wprost w Twoje oczy, kiedy "kocham Cię" było równie codzienne, normalne i oczywiste jak "dzień dobry" czy "smacznego".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć