 |
Niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. Machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. Przecież kazał jej być dzielną.
|
|
 |
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł..
|
|
 |
Nie jesteś jakiś superfajny. Nie myślę o tobie 24h na dobrę i nawet nie jaram się tobą, gdy cię widzę. Ale masz w sobie coś, co sprawia, że chcę chodzić do miejsc, gdzie 'przez przypadek' mogłabym cię spotkać
|
|
 |
Jest ci źle? Nie powiem ci: hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać. Płacz ile chcesz, pomyśl tylko, czy warto.
|
|
 |
niepełnosprawna miłość zamknięta w psychiatryku.
|
|
 |
I co? Teraz mi przystawisz stempel 'zaliczona'?
|
|
 |
Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć,
Ja chwycę cię mocniej i przytulę, weź mnie dotknij.
|
|
 |
siedziała na opustoszałej łące bawiąc się kosmykiem swoich złotych włosów z nadzieją, że tego lata też podbiegnie do niej z koszem truskawek, wiedząc jak je uwielbia. i że po raz kolejny, częstując go jedną z nich, wyzna miłość.
|
|
 |
wyjdź z domu. spokój znajdź w powietrzu, w deszczu.
|
|
 |
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. nawet boso. Uwierz..
|
|
 |
do grzecznych dziewczynek przychodzi Mikołaj , do niegrzecznych przychodza chłopcy.
|
|
 |
Grzej się blaskiem mej zajebistości.
|
|
|
|