głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika hakunamatatata

  Poznajemy się na człowieku dopiero wtedy  gdy zaczyna się psuć. Gdy wspólne rozmowy przeradzają się w kłótnie. Kiedy nie jesteśmy w stanie opisać naszego stanu psychicznego  który niszczy się przy każdym wrzasku i słowie  które wypowiadamy.

mariola8 dodano: 22 grudnia 2013

~ Poznajemy się na człowieku dopiero wtedy, gdy zaczyna się psuć. Gdy wspólne rozmowy przeradzają się w kłótnie. Kiedy nie jesteśmy w stanie opisać naszego stanu psychicznego, który niszczy się przy każdym wrzasku i słowie, które wypowiadamy.

  Sylwestra chciałabym spędzić z Nim.zamiast balować do białego rana spać z Nim wtulona w Jego ramiona. Nie poznawać nowych chłopaków  tylko siedzieć z tym jedynym. a o północy chciałabym życzyć mu cierpliwości do mnie i żeby nam się wszystko udało.

mariola8 dodano: 22 grudnia 2013

~ Sylwestra chciałabym spędzić z Nim.zamiast balować do białego rana spać z Nim wtulona w Jego ramiona. Nie poznawać nowych chłopaków, tylko siedzieć z tym jedynym. a o północy chciałabym życzyć mu cierpliwości do mnie i żeby nam się wszystko udało.

  Bez względu na to  jak silną osobą jesteś  zawsze znajdzie się ktoś  kto może sprawić  że staniesz się słabszy.

mariola8 dodano: 22 grudnia 2013

~ Bez względu na to, jak silną osobą jesteś, zawsze znajdzie się ktoś, kto może sprawić, że staniesz się słabszy.

  Nie jestem typowa  pisk opon nie robi na mnie wrażenia  w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech  od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie  bijąc się z jakimś typem w klubie  bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować  jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię  moim zdaniem  mężczyzną  lecz sposób  w jaki potrafisz mnie objąć  gdy się boję. Nie cieszy mnie  gdy przez telefon mówisz kumplowi  że jesteś gdzieś ze mną  prawdziwą radość sprawisz  gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach  w zupełności wystarczy obejrzenie meczu w Twoim towarzystwie. Nie kupisz mnie drogimi prezentami  ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.

mariola8 dodano: 22 grudnia 2013

~ Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. Zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. Niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. Nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. Nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy obejrzenie meczu w Twoim towarzystwie. Nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat.

  Nie chcę innej kobiety  zasypiającej dzień w dzień przy moim boku. Chcę byś to właśnie Ty  budziła się każdego nowego dnia koło mnie. To z Tobą chce spędzać cały ranek  całe popołudnie pijąc jakąś dobrą kawę  przegryzając przy tym jakieś dobre ciastko  śmiejąc się do rozpaczy. Tak jak kiedyś. To Ciebie chcę nosić po całym mieszkaniu całując Twoje usta  będę może marudził że jesteś ciężka  chociaż nie jesteś. To Twoich marudzeń chcę słuchać  że znowu coś Ci nie pasuje. Chcę widzieć Cię  jak biegasz po mieszkaniu krzycząc  że się nie wyrobisz. Gdy zaraz mamy wychodzić. To Ciebie chcę widzieć witającą mnie w drzwiach  po wyjściu na mecz. Pragnę Ciebie  Twojej obecności  pragnę każdy dzień spędzać przy Twoim boku. Pragnę tylko Ciebie  nie chcę żadnej innej. Potrzebuję Cię  słońce.

mariola8 dodano: 19 grudnia 2013

~ Nie chcę innej kobiety, zasypiającej dzień w dzień przy moim boku. Chcę byś to właśnie Ty, budziła się każdego nowego dnia koło mnie. To z Tobą chce spędzać cały ranek, całe popołudnie pijąc jakąś dobrą kawę, przegryzając przy tym jakieś dobre ciastko, śmiejąc się do rozpaczy. Tak jak kiedyś. To Ciebie chcę nosić po całym mieszkaniu,całując Twoje usta, będę może marudził że jesteś ciężka, chociaż nie jesteś. To Twoich marudzeń chcę słuchać, że znowu coś Ci nie pasuje. Chcę widzieć Cię, jak biegasz po mieszkaniu krzycząc, że się nie wyrobisz. Gdy zaraz mamy wychodzić. To Ciebie chcę widzieć witającą mnie w drzwiach, po wyjściu na mecz. Pragnę Ciebie, Twojej obecności, pragnę każdy dzień spędzać przy Twoim boku. Pragnę tylko Ciebie, nie chcę żadnej innej. Potrzebuję Cię, słońce.

  Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego  iż słowa mają tak wielkie znaczenie i wypowiedziane bez głębszego zastanowienia  mogą kogoś zranić. Czasem słowa bolą bardziej niż przemoc fizyczna  dlatego też starajmy się uważać na to  co mówimy.

mariola8 dodano: 19 grudnia 2013

~ Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, iż słowa mają tak wielkie znaczenie i wypowiedziane bez głębszego zastanowienia, mogą kogoś zranić. Czasem słowa bolą bardziej niż przemoc fizyczna, dlatego też starajmy się uważać na to, co mówimy.

A tak naprawdę brak Ci osoby  która potrząśnie Tobą w odpowiednim momencie.

ifall dodano: 18 grudnia 2013

A tak naprawdę brak Ci osoby, która potrząśnie Tobą w odpowiednim momencie.

Zrozum w końcu  że najbardziej zranią Cię tylko ci  których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca  w które zadany cios będzie bolał najmocniej.   esperer

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Zrozum w końcu, że najbardziej zranią Cię tylko ci, których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca, w które zadany cios będzie bolał najmocniej. / esperer

Nie  ja nie sypiam. Nie mam ani czasu ani ochoty na sen. Mój organizm się nie sprzeciwia  wręcz przeciwnie   funkcjonuje tak jakby był przystosowany właśnie do takiego trybu życia. To nie jest przyjemne  bo noc to cholerstwo. Dopada wszystko  jest bestią  ale za to tak bardzo efektowną. Noc z jednej strony sprowadza mnie na dno a z drugiej  pozwala zaznać chwil oderwania. Kocham ten moment  gdy wychodzę z domu po północy i siadam na cmentarzu ze szlugiem w ręce. Uwielbiam wtedy żalić się jej na wszystko. Na życie  na dzień  na ludzi. Na to jak wszystko nie ma sensu. Ostatnio dość często musi mnie wysłuchiwać bo wszystko się wali a sądziłam  ze bardziej nic nie może się skomplikować. Chociaż noc została oswojona  dałam radę się jej przeciwstawić. Od dawna mi sprzyja  innego wyjścia nie ma. Przecież mnie nie powali  bo czym? Tymi marnymi wspomnieniami  które dzisiaj już nie mają żadnego głębszego znaczenia czy raczej ludźmi którzy mieli być a których nie ma?

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Nie, ja nie sypiam. Nie mam ani czasu ani ochoty na sen. Mój organizm się nie sprzeciwia, wręcz przeciwnie - funkcjonuje tak jakby był przystosowany właśnie do takiego trybu życia. To nie jest przyjemne, bo noc to cholerstwo. Dopada wszystko, jest bestią, ale za to tak bardzo efektowną. Noc z jednej strony sprowadza mnie na dno a z drugiej, pozwala zaznać chwil oderwania. Kocham ten moment, gdy wychodzę z domu po północy i siadam na cmentarzu ze szlugiem w ręce. Uwielbiam wtedy żalić się jej na wszystko. Na życie, na dzień, na ludzi. Na to jak wszystko nie ma sensu. Ostatnio dość często musi mnie wysłuchiwać bo wszystko się wali a sądziłam, ze bardziej nic nie może się skomplikować. Chociaż noc została oswojona, dałam radę się jej przeciwstawić. Od dawna mi sprzyja, innego wyjścia nie ma. Przecież mnie nie powali, bo czym? Tymi marnymi wspomnieniami, które dzisiaj już nie mają żadnego głębszego znaczenia czy raczej ludźmi którzy mieli być a których nie ma?

Nie  to nie jest ani proste ani łatwe. Nasze relacje są skomplikowane i sami do końca jej nie rozumiemy. Jesteśmy ludźmi  popełniamy błędy  czasami zmieniamy zdania  chociaż zbyt często. Czasami zabija nas to  że nie doceniamy tego co posiadamy póki to zwyczajnie nie wyleci nam z rąk. Zabijają nas stracone szanse i walki które zakończyły się niepowodzeniem. Przecież żadne z nas nie przypuszczało jak to się zakończy. Muzyka szumi w głośnikach. Ciemność ogarnia pustą przestrzeń. Nasza osobista autodestrukcja  przeżywamy swój osobisty koniec przygody. Teraz to moze i tragedia która wprowadza w stan smutku i rozpaczy  jednak z czasem będzie to coś co wywoła ironiczny uśmiech i grymas na twarzy. Może chwilowo i ciężko złapać mi oddech myśląc o tym co się wydarzyło pomiędzy nami  może i byłeś kimś kto był ważny  komu wystawiłam swoją duszę jak na dłoni.  Może  i  Byłeś. Dwa słowa  które potrafią wprowadzić tak wiele zamieszania w emocjach  bardziej pozwalając odczuwać tą pieprzoną niepewność

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Nie, to nie jest ani proste ani łatwe. Nasze relacje są skomplikowane i sami do końca jej nie rozumiemy. Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy, czasami zmieniamy zdania, chociaż zbyt często. Czasami zabija nas to, że nie doceniamy tego co posiadamy póki to zwyczajnie nie wyleci nam z rąk. Zabijają nas stracone szanse i walki które zakończyły się niepowodzeniem. Przecież żadne z nas nie przypuszczało jak to się zakończy. Muzyka szumi w głośnikach. Ciemność ogarnia pustą przestrzeń. Nasza osobista autodestrukcja, przeżywamy swój osobisty koniec przygody. Teraz to moze i tragedia która wprowadza w stan smutku i rozpaczy, jednak z czasem będzie to coś co wywoła ironiczny uśmiech i grymas na twarzy. Może chwilowo i ciężko złapać mi oddech myśląc o tym co się wydarzyło pomiędzy nami, może i byłeś kimś kto był ważny, komu wystawiłam swoją duszę jak na dłoni. `Może` i `Byłeś. Dwa słowa, które potrafią wprowadzić tak wiele zamieszania w emocjach, bardziej pozwalając odczuwać tą pieprzoną niepewność

Cholera. To nie tak  że Cię nienawidzę. Przecież sam dobrze wiesz o tym jak ważny byłeś i jesteś. Ja po prostu nie potrafię poradzić sobie z uczuciami  które mnie wypełniają i natłokiem myśli  który nie pozwala mi trzeźwo myśleć. Nie potrafię być na Ciebie zła  nie potrafię tak po prostu się uwolnić od tego wszystkiego  nie mogę  nie chcę. Ja jedynie nie chcę  żebyś traktował mnie jak śmiecia i rzucał po kątach jak zużytą zabawką. Wiesz  ja również jestem człowiekiem z krwi i kości. Posiadam uczucia i rozum. Byłabym wdzięczna  gdybyś szanował mnie za każdą moją wadę  bo niczego nie pragnę bardziej niż tolerancji i akceptacji za całokształt  bo skoro ja potrafiłam to Ty również możesz  prawda? Czy duma jednak i honor nie pozwala? A może zwykła obojętność  która się między nami narodziła wraz z odgrywaniem się na siebie i nadużywaniem tego co powinno zostać nietknięte? Może po prostu powinnam była Ci powiedzieć  że to co robiłeś czyniło mnie żywszą osobą? Czy jest za późno?

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Cholera. To nie tak, że Cię nienawidzę. Przecież sam dobrze wiesz o tym jak ważny byłeś i jesteś. Ja po prostu nie potrafię poradzić sobie z uczuciami, które mnie wypełniają i natłokiem myśli, który nie pozwala mi trzeźwo myśleć. Nie potrafię być na Ciebie zła, nie potrafię tak po prostu się uwolnić od tego wszystkiego, nie mogę, nie chcę. Ja jedynie nie chcę, żebyś traktował mnie jak śmiecia i rzucał po kątach jak zużytą zabawką. Wiesz, ja również jestem człowiekiem z krwi i kości. Posiadam uczucia i rozum. Byłabym wdzięczna, gdybyś szanował mnie za każdą moją wadę, bo niczego nie pragnę bardziej niż tolerancji i akceptacji za całokształt, bo skoro ja potrafiłam to Ty również możesz, prawda? Czy duma jednak i honor nie pozwala? A może zwykła obojętność, która się między nami narodziła wraz z odgrywaniem się na siebie i nadużywaniem tego co powinno zostać nietknięte? Może po prostu powinnam była Ci powiedzieć, że to co robiłeś czyniło mnie żywszą osobą? Czy jest za późno?

Ocierałaś moje łzy  odpędzałaś każde lęki. Odprowadzałaś do domu gdy było ciężko  byłaś  gdy jakaś akcja kończyła się niepowodzeniem. Wpadałaś na komisariaty i krzyczałaś  że jestem niewinna. Przytulałaś  gdy już nie dawałam sobie rady. Byłaś  gdy Cię od siebie odpychałam. Nie odpuszczałaś  gdy zachowywałam się jak suka i rzucałam wyzwiskami w Twoją stronę. Stawałaś przede mną i kazałaś mi bić  gdy tylko widziałaś w moich oczach furię lub dostrzegłaś jak moje ciało całe się trzęsie z natłoku nerwów. Cieszyłaś się z każdego mojego najdrobniejszego sukcesu. Odciągałaś mnie od nałogów  dawałaś wiarę. Odbierałaś telefon o każdej porze. Krzyczałaś  gdy znowu coś spieprzyłam lub gdy Cię rozczarowałam. Byłaś wyrozumiała  gdy przesadzałam z alkoholem lub papierosami. Jako jedyna wierzyłaś w moją poprawę i w to  że jeszcze do czegoś w życiu dojdę. Jako jedyna widziałaś w moich oczach niemy krzyk i prośbę o pomoc.Dawałaś to o czym mogłam sobie tylko marzyć. A teraz? Teraz zwyczajnie Cię zabrakło

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Ocierałaś moje łzy, odpędzałaś każde lęki. Odprowadzałaś do domu gdy było ciężko, byłaś, gdy jakaś akcja kończyła się niepowodzeniem. Wpadałaś na komisariaty i krzyczałaś, że jestem niewinna. Przytulałaś, gdy już nie dawałam sobie rady. Byłaś, gdy Cię od siebie odpychałam. Nie odpuszczałaś, gdy zachowywałam się jak suka i rzucałam wyzwiskami w Twoją stronę. Stawałaś przede mną i kazałaś mi bić, gdy tylko widziałaś w moich oczach furię lub dostrzegłaś jak moje ciało całe się trzęsie z natłoku nerwów. Cieszyłaś się z każdego mojego najdrobniejszego sukcesu. Odciągałaś mnie od nałogów, dawałaś wiarę. Odbierałaś telefon o każdej porze. Krzyczałaś, gdy znowu coś spieprzyłam lub gdy Cię rozczarowałam. Byłaś wyrozumiała, gdy przesadzałam z alkoholem lub papierosami. Jako jedyna wierzyłaś w moją poprawę i w to, że jeszcze do czegoś w życiu dojdę. Jako jedyna widziałaś w moich oczach niemy krzyk i prośbę o pomoc.Dawałaś to o czym mogłam sobie tylko marzyć. A teraz? Teraz zwyczajnie Cię zabrakło

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć