 |
Mówią, że chodzę skuty i często chlam. Kazali mi dorosnąć, a ja śmiałem się w ich oczy i myślałem 'dobra, wiem.' Kiedyś rozstanie było w chuj ważne, ale po czasie przestałem liczyć ile ich było. I uciekłbym od tego świata, bo czasem myślę, że zejdę niżej niż się wydaje. Kiedyś obiecałem żyć i przez ten honor cierpiałem. Wiedziałem, że trzeba się zmienić, ale i tak wszystko sprowadzało się do jednego. Dziś? Żyje inaczej i patrzę jak każdy rok zmienia mi charakter, chociaż w lustrze widzę ten sam ryj. Mam jeden cel, może dwa. I ten rok będzie moim. /mialem.cie.nie.kochac
|
|
 |
|
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem,
skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
Zaopiekuj się mną, nawet gdy powodów brak.
|
|
 |
Zapłacę za wszystkie swoje błędy, kłamstwa i pomyłki. Zapłacę z miłą chęcią, byleby zapłatą nie była Twa obojętność.
|
|
 |
'Czasami najbardziej wyuzdaną fantazją potrafi być chęć, żeby się położyć, przytulić i zasnąć w czyichś objęciach.'
|
|
 |
Chciałbym być Twoim ulubionym chłopakiem.
|
|
 |
Na moblo powinna być ta mała pierdzielona zielona kropka, mówiąca o dostępności niektórych osób.
|
|
 |
Nigdy nie będziesz ideałem długonogiej, blond panienki, chodzącej w miniówkach pokazującej swoje wdzięki, której tipsami można by obierać jabłko, a Twoje usta nie będą lśnić od blasku czerwonej szminki. Może na Twoich nogach można dostrzec jedynie jeansy, najacze, a na górnej części ciała luźny t-shirt. Mimo to wystarczy mi to, by stwierdzić że jesteś wyjątkowa. Że jesteś moją małą, słodką dziewczynką. A co do facetów, wiem że wystarczy Ci jeden, nie setki z którymi można się ruchać za te nowe szpilki, lub inne części garderoby. ...
|
|
 |
Przepraszam za 38, dziękuję za 303.♥
|
|
|
|