 |
nie lubię też czuć się tak bezsilnie bezsilna. stać bezradnie, nieruchomo, gdy w głowie rozgrywa się wojna o moje własne marzenia.
|
|
 |
człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa.
|
|
 |
- powoli podszedł do mnie , złapał za rękę , przytulił . powiedział, że teraz wszystko się zmieni. - i co ?! i co było dalej? - zadzwonił ten jebany budzik.
|
|
 |
masz tak czasami ? gubisz się we własnym życiu , a oczekujesz lepszego od innych. sama nie potrafisz bronić tego, co dla ciebie jest najważniejsze , uświadamiasz sobie , że na wszystko w życiu przyjdzie czas, ale sama robisz to szybciej, próbujesz być idealna.
|
|
 |
znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy… do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą..
|
|
 |
nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna.. wystarczająco wystarczająca. zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od ciebie.
|
|
 |
gdy widzę zakochaną parę, tak strasznie zazdroszczę im szczęścia .. jednak po chwili, przychodzą inne myśli i zastanawiam, się jak, kiedy i w jaki sposób on ją zrani, oraz jak bardzo ona będzie cierpieć. - dzięki temu dochodzę do wniosku, że lepiej być nieszczęśliwie samą, niż szczęśliwie z kimś.
|
|
 |
a teraz nawet jestem szczęśliwa. no i co, że wspomnienia bolą. chyba tak będzie zawsze. mimo to i tak jestem szczęśliwa.
|
|
 |
a teraz nawet jestem szczęśliwa. no i co, że wspomnienia bolą. chyba tak będzie zawsze. mimo to i tak jestem szczęśliwa.
|
|
 |
to ból sprawia, że dorastamy.
|
|
 |
nie wiesz, co to jest piekło, nikt nie wie. piekłem nie jest bycie pobitym, czy pociętym, czy wyciągniętym przed jakieś pedalskie jury. piekło jest wtedy, gdy budzisz się każdego, cholernego dnia i nie wiesz, po co tu jesteś, po co w ogóle żyjesz.
|
|
 |
wtedy właśnie dopadł ją smutek. był gęsty i mokry, jak burzowa chmura. zatapiał wszystko, wszystko przenikał, nawet bezużyteczność, którą czynił bardziej bezużyteczną. niweczył znaczenie rozwichrzonych włosów, gonitwy po ulicy.. pożerał wszystko od zewnątrz.
|
|
|
|