 |
kolego, ja nie żartuję. jest mi zimno i masz teraz tu do mnie przyjść. przytulić mnie w cholerę mocno, nawet jeśli ten uścisk ma mnie zabić. rozumiesz?
|
|
 |
Pewnie nawet nie będę miała mu za złe, że pozowlił mi się w sobie zakochać. Będę po prostu mu dozgonnie wdzięczna, że był. Choćby przez jeden dzień, że miałam go dla siebie.
|
|
 |
Potem, przez następne miesiące, wydawało mi się, że żyje za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami. Ze snami było jakoś łatwiej.
|
|
 |
Jestem na skraju załamania nerwowego. I choć wiele osób chce mnie z tego urwiska wyciągnąć, ten jeden, cholerny człowiek, zupełnie nie widzi, że stoję nad przepaścią...
|
|
 |
Zdradę jesteś w stanie wybaczyć. Bo Ci zależy. Bo nie chcesz go stracić. Ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie uciszysz...
|
|
 |
Wiesz jak się czuje od kilku ostatnich dni? Jak rozszarpywana... Z jedenj strony jakby ciągnęło *napisz* a z drugiej *uspokój się, nie jest tego wart!*
|
|
 |
KOCHAM MUZYKĘ - to miłość bez zobowiązań , bólu ani zmartwień
|
|
 |
Umielibyście życ bez komputera ,telewiora czy łazienki?Ja też nie,tak samo nie moge życ bez niego.
|
|
 |
wspomnienia uświadomią Ci jak bardzo spieprzyliśmy rzeczywistość.
|
|
 |
mówią mi: ty nie masz problemów, ty niczym się nie martwisz. masz wszystko co chcesz, zawsze chodzisz uśmiechnięta... Tak wiem umiem dobrze grać.
|
|
 |
Nazywasz go szczęściem , chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu..
|
|
 |
chciałabym się wylać na białą kartkę papieru, zapełnić ją tymi wszystkimi uczuciami, które tłamszę w sobie, gniotę, gdzieś utykam pod żebrami.
|
|
|
|