 |
masz rację, wypiłam wczoraj ponad swoje możliwości,
dziś pęka mi głowa.
ale ten ból przypomina mi o wczoraj,
o Naszym wczoraj.
|
|
 |
Kiedyś, magiczne słowo Kiedyś.
Czy kiedyś będziemy dla siebie znaczyć wszystko?
|
|
 |
Owszem, możemy się mijać bez słowa, unosząc jedynie kącik ust,
możemy udawać, że świetnie nam się wiedzie,
możemy stwarzać pozory, że nie potrzebujemy siebie do szczęścia.
|
|
 |
Nie mówmy sobie 'żegnaj',
gdy w myślach tkwi 'do widzenia'.
Tak, spotkamy się jeszcze kiedyś.
Przyszłość niekoniecznie Nas połączy,
ale przejdzie Nam przez myśl,
że kiedyś było między Nami coś,
co powoduje mimowolny uśmiech,
gdy spotykają się Nasze spojrzenia.
|
|
 |
Zwykł mawiać, że uczucia są dla słabych psychicznie.
Przekonywał mnie, że miłosne pobudki są nie dla Niego,
ale błysk w jego oku mógł co innego.
|
|
 |
Chcę tylko wiedzieć z kim jesteś,
gdzie jesteś
i czy myślisz o mnie między wdechem a wydechem.
|
|
 |
|
Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.
|
|
 |
Mogła znieść jego gniew, ale nie jego pocałunek.
Jego brutalne,
ale słodkie pocałunki siały zniszczenie w jej ciele, duszy, sercu.
|
|
 |
i choćbyśmy za kilka lat mieli cierpieć za to szczęście, walczmy
|
|
 |
nie wiesz, prawda? że w zatłoczonym miejscu, moje oczy zawsze będą szukały Ciebie.
|
|
 |
A za tobą stało wszystko, co mogłoby tylko
uczynić mnie szczęśliwszą tej pory roku
|
|
 |
Nie przytulił jej. Włożył cieplejszą bluzę,
w rękawiczki wsunął dłonie, podał jej gruby szal
zwinięty w rulonik i powiedział
" Tej jesieni wszystko się zmieni, ubieraj się ciepło i czekaj do wiosny.
Wrócę. "
A potem wysunął się niezgrabnie przez skrzypiące drzwi
i bez żadnego uśmiechu zniknął gdzieś za złotymi chodnikami.
|
|
|
|