 |
szła , szła przed siebie , nie oglądając się w tył . bała się , że ktoś za nią pobiegnie i ujrzy przeszklone smutkiem ślepia . a przecież ona była zbyt dumna , by płakać . przy kimś nie uroniłaby ani jednej łzy , nadrabiała to dopiero gdy zostawała sama . wtedy , kiedy była sobą. wtedy , kiedy myślała tylko o nim . . .
|
|
 |
wszystko jest dobre do czasu, nic poza tym. serce masz ze stali, ale nogi jak z waty . . .
|
|
 |
czy chciałabym z nim być ?
tak i nie. tak, bo jest jedyną
osobą, którą na prawdę kocham.
nie, bo jego szczęście stawiam ponad
wszystko, a wiem, że nie jestem
spełnieniem jego marzeń .
|
|
 |
nienawidzisz mnie. tak, doskonale o tym wiem. ale chłopczyku, jak możesz nienawidzić kogoś, kogo nie znasz ? kogoś, kogo inteligencja jest od Twojej z tysiąc razy większa .
|
|
 |
wiesz, jara mnie to ze masz swoje zdanie i styl... ;* ;**
|
|
 |
łzy spływają po moim policzku. tak jak po tobie spłynęło to ,że cierpie./slowemnieogarniesz
|
|
 |
Zależy mi na Tobie, niepotrzebnie to mówiłam.
|
|
 |
Trzeba podnieść się,jakoś dalej iść,bo tak miało być
|
|
 |
dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu. / abstracion
|
|
 |
Nie myślę,
Stawiam się
I kolejny raz przegrywam
Wracam wierzyć
W sen, który opuściłam dla Ciebie....
|
|
|
|