 |
|
zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.
|
|
 |
|
lubię jego oczy tak często przejarane, lubię jego rozkminy zazwyczaj pojebane, lubie jego styl tak ten przekozacki, lubie jego głos tak cholernie arogancki.
|
|
 |
|
czuję coś, czego nie umiem wyjaśnić.
|
|
 |
|
chce pamiętać o tym czego dzis tak bardzo brak mi.
|
|
 |
|
ii kurwa gdybym wiedziała, że ta chwila jest ostatnia ...
|
|
 |
|
dziewczyna jak kazda inna, miła jak żadna, była jak czarna mila,
bo wpadała tam ostatnia..
|
|
 |
|
brak mi wieczorow kiedy nieznany był melanż.
|
|
 |
|
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć ii mijamy się na dworze często unikając spojrzeń..
|
|
 |
|
pierdolone fatum, dziś zakładam kaptur i udaje się w te miejsca.
|
|
|
|