  |
` nigdy nie pomyślałabym, że całe swoje życie poświęcę takiemu komuś jak on. Nigdy nie spodziewałam się, że mogłabym być tak głupia i naiwna aby dać się tak zranić. / abstractiions.
|
|
  |
` nie wiem dlaczego po raz tysięczny Ci zaufałam. Nie wiem dlaczego kolejny raz podałam Ci swoją dłoń, myśląc że się mną zaopiekujesz. Nie wiem dlaczego wciąż Cię kocham i mam nadzieję, że jakoś to będzie. / abstractiions.
|
|
  |
` w życiu chyba nie można mieć wszystkiego więc ja chciałam tylko Jego - atrapę szczęścia. / abstractiions.
|
|
  |
` krwawiące wargi od zaciśniętych zębów. Starte kostki od gwałtownego uderzania pięściami w ścianę. Do granic rozjechana psychika i on - mężczyzna który jest sprawcą tego całego cierpienia. / abstractiions.
|
|
  |
` nasze ciała i umysły są jednością i chyba dlatego nie potrafimy bez siebie żyć. / abstractiions.
|
|
  |
` znam zapach jego skóry, kiedy się denerwuje. Po jednym słowie wypowiedzianych z jego ust wiem kiedy jest szczęśliwy, pijany, zły albo ma przypływ miłości wobec mnie. Każdy centymetr jego ciała znam najlepiej ze wszystkich kobiet na ziemi. Więc proszę nie mów , że nie powinnam go kochać. Czas spędzony z nim sprawia, że zrezygnowanie z tego uczucia jest wręcz niemożliwe. / abstractiions.
|
|
  |
` rozum cichutko podpowiada, żebym uciekała póki jest jeszcze na to czas. Serce za to łamie żebra i drze się, że on go nie wypuści z siebie. Sama już nie wiem co zrobić. Przecież nie zabiję serca żeby przestać kochać bo wtedy sama umrę z tęsknoty za Nim całym. / abstractiions.
|
|
  |
` ostatnio trochę przesadzamy z nienawiścią, nie sądzisz skarbie? / abstractiions.
|
|
  |
` nie mów, że jesteś spokojny jeśli krzyczysz. Nie mów, że radzisz sobie z nałogiem skoro bierzesz tego coraz więcej. Nie mów, że znaczę cokolwiek skoro za każdym razem ważniejsi są kumple. Nie mów, że jesteś szczery skoro właśnie skłamałeś. Nie mów że kochasz, bo tak nie jest. / abstractiions.
|
|
  |
` teoretycznie powinien być już dawno przekreślony tak grubymi kreskami, jakie przez ostatnie tygodnie wciągałam z lusterka żeby tylko o nim zapomnieć. Teoretycznie nigdy nie powinien pojawić się w moim życiu i tak ogólnie to tak jak większość, powinnam przestać go kochać już dawno. Nie wierzyć w żadne z jego kłamstw i już za pierwszym razem ostro kopnąć go w dupę. Praktycznie to kocham go jak nikt inny i oddałabym za niego własne życie, chociaż wiem że jest gówno wart. / abstractiions.
|
|
  |
` rzygam już pustymi obietnicami i bezsensownymi nadziejami na lepsze jutro. Jutro? Dziś wiem, że będzie jeszcze gorsze niż chwila obecna. / abstractiions.
|
|
  |
` muzyka jest dla mnie jak tlen. Muzyka jest dla mnie jak dla narkomana narkotyk, dla palacza papieros, dla alkoholika alkohol, dla samobójcy sznur, wieżowiec, pistolet, otwarta butla z gazem, stos tabletek. Muzyka jest dla mnie jak dla człowieka, chcącego zadać sobie ból, ostra żyletka. Jest dla mnie jak niegdyś on. Jest dla mnie całym światem. / abstractiions.
|
|
|
|