 |
a ja ciągle pamiętam jakie miałeś cholernie wesołe oczy opowiadając mi jak mieliście się napierdalać za mnie i siostrę,a oni przed Wami spierdolili . i ten Twój śmiech, gdy kontynuowałeś, że goniliście ich jakiś kilometr. zawsze stojąc nad Twoim grobem przypominają mi się nasze wspólne akcje. zawsze kończy się to łzami. / kszy
|
|
 |
coś mi się wydaję, że jutrzejsza noc może być ciężka. ale najważniejsze, że spędzona w gronie tych zajebistych. / kszy
|
|
 |
szkoda, że nie mam odwagi spojrzeć ci w oczy i tak najzwyczajniej w życiu uśmiechnąć się.
|
|
 |
upiję się do nieprzytomności i zadzwonię do ciebie. wyznam ci miłość przez telefon, a ty weźmiesz to całkiem serio. na drugi dzień zapytasz co u mnie kochanie, a ja z uśmiechem na twarzy powiem ci, że robiłam sobie jaja. zobaczysz jak to boli.
|
|
 |
pamiętam jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieć.
|
|
 |
jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
 |
nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
|
|
 |
boli mnie takie życie. bez ciebie.
|
|
 |
i tylko od czasu do czasu, myślę sobie jak mogłoby nam być cudownie.
|
|
 |
i może lepiej będzie jeśli dziś zostaniesz w domu, zrobisz porządek w szafie. i zapomnisz, że istniał ktoś, kogo nie powinnaś znać.
|
|
 |
gdy pisałam CV, w rubryce 'zainteresowania' chciałam napisać o tobie.
|
|
 |
wiem, że na pytanie 'kim dla ciebie jestem?' nie znasz odpowiedzi.
|
|
|
|