 |
Nawet nie byłam już wściekła; właściwie to nic nie czułam, byłam tylko wyschnięta i pusta, jakby coś ważnego wyczerpało się we mnie.
|
|
 |
Wtedy odeszło wszystko, jestem teraz po prostu pusta, jedyne co czuję to pustkę.
|
|
 |
Wiem, że cisza jest potrzebna, wielokrotnie znajdowałam w niej swój azyl, wielokrotnie ratowała mnie swym spokojem i harmonią, ale teraz przytłacza.
|
|
 |
Przywiązanie do rzeczy z przeszłości nie boli. Możesz rzadko o nich myśleć, ale pewnego dnia możesz zechcieć do nich wrócić.
|
|
 |
chciałam, żebyś był mój. a bardziej chciałam tego, żebym ja była Twoja.
|
|
 |
Gdyby nie to, że już nie mamy tylu spięć
To zbiłbym termometr i wpierdolił rtęć
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze, wiesz
A tak poza tym, to wcale nie jest okej,
nie jest okej, cześć .
|
|
 |
Tak bardzo byłaś jedna jak nigdy, nigdy nikt.
|
|
 |
Kiedy odjeżdżał, popatrzałam w okno, chciałam Go jeszcze zobaczyć, choć na chwilę. On również patrzył na mnie. A nawet wstał, zaczął machać i słodko się uśmiechnął.
|
|
 |
jak można znów tak po prostu się zakochać wiedząc jakie mogą być potem tego skutki...moje serce już raz zostało złamane, drugiego razu nie zniesie...
|
|
 |
Przy mnie byłeś sobą.Tylko przy mnie.Przy kolegach musisz grać. Więc czemu teraz grasz również przede mną? Nie chcesz spojrzeć wgłąb siebie?
|
|
 |
W dniu, w którym to wszystko się skończyło to nie byłeś Ty.Nie w takim Tobie się zakochałam,nie takiego uwielbiałam,podziwiałam. Tamten Ty był dla mnie kimś najważniejszym.Dlatego teraz tęsknię za kimś kogo już nie ma.Może jeszcze kiedyś tamten Ty wróci.Nie wiem,co z dnia na dzień z najukochańszej osoby na świecie zmieniło Cię w podłego drania.
|
|
|
|