głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gwiazaa

Nigdy nie wiedziałam gdzie należę.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

Nigdy nie wiedziałam gdzie należę.

Czuję jakbym traciła siebie  jakbym nie była kimś  kim powinnam być.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

Czuję jakbym traciła siebie, jakbym nie była kimś, kim powinnam być.

 Dzięki łasce Boga pozbierałam się. Spojrzałam w lustro i zdecydowałam  że zostaję. Wiedziałam  że muszę zostać. Nie chciałam pozwolić miłości zabrać mnie w ten sposób.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

"Dzięki łasce Boga pozbierałam się. Spojrzałam w lustro i zdecydowałam, że zostaję. Wiedziałam, że muszę zostać. Nie chciałam pozwolić miłości zabrać mnie w ten sposób."

 Myślałam  że nie byłam wystarczająca. Zrozumiałam  że nie byłam aż tak twarda kiedy leżałam na podłodze w łazience. Razem trafiliśmy na ten beznadziejny tor i czułam  że to wszystko stało się przeze mnie. Nie mogłam już dłużej tego znieść.

strikingly dodano: 8 grudnia 2015

"Myślałam, że nie byłam wystarczająca. Zrozumiałam, że nie byłam aż tak twarda kiedy leżałam na podłodze w łazience. Razem trafiliśmy na ten beznadziejny tor i czułam, że to wszystko stało się przeze mnie. Nie mogłam już dłużej tego znieść."

Znowu się pogubilam w naszej znajomości...

i_am_born_sperm dodano: 5 grudnia 2015

Znowu się pogubilam w naszej znajomości...

Uwielbiam jego głos  dotyk  smak...

i_am_born_sperm dodano: 4 grudnia 2015

Uwielbiam jego głos, dotyk, smak...

 Brakuje mi tych spotkań  bo przez ten krótki czas wydawało mi się  że coś ma sens. Pewnie złudnie jak zwykle. Takie dziwne wrażenie  że warto cokolwiek. Prawie nie pamiętam tego uczucia  tak rzadko mnie odwiedza. Żyję  owszem. I właściwie nic poza tym. Na niczym mi jakoś szczególnie nie zależy. A wtedy przez krótką chwilę naprawdę mi się żyć chciało.

strikingly dodano: 25 listopada 2015

"Brakuje mi tych spotkań, bo przez ten krótki czas wydawało mi się, że coś ma sens. Pewnie złudnie jak zwykle. Takie dziwne wrażenie, że warto cokolwiek. Prawie nie pamiętam tego uczucia, tak rzadko mnie odwiedza. Żyję, owszem. I właściwie nic poza tym. Na niczym mi jakoś szczególnie nie zależy. A wtedy przez krótką chwilę naprawdę mi się żyć chciało."

Nie jestem w stanie określić kim dla siebie jesteśmy. Niby tak daleko od siebie w codziennym życiu  pełnym innych zajęć. Wtedy udajemy obojętność. Jednak podczas innych spotkań  stajemy się inn  blizsi sobie  potrafimy rozmawiać  rozmieszac się i usmiechac do siebie. Powiedz mi które zachowanie jest prawdziwsze? Co na naprawdę nas łączy ? Uczucie czy ochota?

i_am_born_sperm dodano: 21 listopada 2015

Nie jestem w stanie określić kim dla siebie jesteśmy. Niby tak daleko od siebie w codziennym życiu, pełnym innych zajęć. Wtedy udajemy obojętność. Jednak podczas innych spotkań stajemy się inn, blizsi sobie, potrafimy rozmawiać, rozmieszac się i usmiechac do siebie. Powiedz mi,które zachowanie jest prawdziwsze? Co na naprawdę nas łączy ? Uczucie czy ochota?

Uwielbiam jego dotyk na moim ciele  uwielbiam dreszcze na rękach...

i_am_born_sperm dodano: 20 listopada 2015

Uwielbiam jego dotyk na moim ciele, uwielbiam dreszcze na rękach...

 Nie powinniśmy się rodzić kiedy nie wiemy jak żyć .

strikingly dodano: 18 listopada 2015

"Nie powinniśmy się rodzić kiedy nie wiemy jak żyć".

 Zamiast rzucić w ogień Twój pierwszy list albo go zanieść matce  ośmieliłam się go otworzyć. To właśnie było moją winą i reszta była już tylko nieuchronnym skutkiem. Chciałam sobie zakazać odpowiedzi na te nieszczęsne listy  których nie potrafiłam nie czytać. To straszne pasowanie się ze sobą nadwerężyło mi zdrowie. Ujrzałam przepaść  w którą miałam się rzucić. Zdjęło mnie obrzydzenie do siebie samej  ale nie mogłam się odważyć na odprawienie cię. Wpadłam w jakąś rozpacz  wolałam wtedy  abyś nie żył  niż żebyś do mnie nie należał.

strikingly dodano: 15 listopada 2015

"Zamiast rzucić w ogień Twój pierwszy list albo go zanieść matce, ośmieliłam się go otworzyć. To właśnie było moją winą i reszta była już tylko nieuchronnym skutkiem. Chciałam sobie zakazać odpowiedzi na te nieszczęsne listy, których nie potrafiłam nie czytać. To straszne pasowanie się ze sobą nadwerężyło mi zdrowie. Ujrzałam przepaść, w którą miałam się rzucić. Zdjęło mnie obrzydzenie do siebie samej, ale nie mogłam się odważyć na odprawienie cię. Wpadłam w jakąś rozpacz, wolałam wtedy, abyś nie żył, niż żebyś do mnie nie należał."

“ Kumplostwo w związku jest wtedy  kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz  a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie  co to znaczy  że wychodzisz dzisiaj z kumplami  a jak zadzwonisz w środku nocy pijany  to poda Ci numer na najtańszą taksówkę  zamiast drzeć się w słuchawkę  że palancie  od dzisiaj szlaban na seks. Kumplostwo jest też wtedy  kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce  pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci  że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pieprzony blat

kissmebabyx3 dodano: 1 listopada 2015

“ Kumplostwo w związku jest wtedy, kiedy możesz zabrać swoją dziewczynę na mecz, a po meczu zobaczyć z nią Iron Mana. Kiedy rozumie, co to znaczy, że wychodzisz dzisiaj z kumplami, a jak zadzwonisz w środku nocy pijany, to poda Ci numer na najtańszą taksówkę, zamiast drzeć się w słuchawkę, że palancie, od dzisiaj szlaban na seks. Kumplostwo jest też wtedy, kiedy Twój facet nie przewraca oczami na kolejną historię o kretynce Baśce, pomoże Ci czasem wybrać tę nieszczęsną sukienkę i – gdy spalisz kolację – przypomni Ci, że nie tylko od gotowania macie w kuchni ten pieprzony blat"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć