 |
|
Kiedy ktoś jest tak wyjątkowy, wiesz o tym prędzej, niż się spodziewasz. Poznajesz to instynktownie i masz pewność, że cokolwiek się stanie, już nigdy nie będzie nikogo takiego, jak on.
|
|
 |
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach, gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
|
Miłość jest kombinacją podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma, o co robić szumu. Jeśli dwa, to może nie jest mistrzostwo świata, ale blisko. Natomiast, jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest już niepotrzebna - trafiłaś do nieba za życia.
|
|
 |
|
Myślisz, że masz to już za sobą, kiedy uświadamiasz sobie, że to nadal sprawia ból.
|
|
 |
|
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
|
|
 |
|
Chciałabym nigdy Cię nie stracić.
|
|
 |
|
Jedyną rzeczą, która bardzo dobrze na Tobie leży, jestem ja.
|
|
 |
|
Jesteś też pierwszym, najpierwszym i zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach, i słodko
w ustach, i zupełnie nieprzytomnie w głowie.
|
|
 |
|
Jestem twoją klątwą i przekleństwem. Niedokończoną przyjemnością.
|
|
 |
|
Kocham Cię. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. Zawsze
|
|
 |
|
Damie, dobre wychowanie, nie jest potrzebne do tego, aby zachowywać się zgodnie z etykietą zawsze i wszędzie. Dobre wychowanie i znajomość etykiety jest potrzebna aby wiedzieć, kiedy poczynam sobie brzydko i jeżeli już tak robię, to robię to z czystą premedytacją.
|
|
 |
|
Możliwość utracenia go to 100 lat samotności, których nie chcę sobie nawet wyobrażać. Nie chcę utracić ciepła jego ramion. Jego dotyku. Jego warg. Boże, jego wargi, jego usta na mojej szyi, jego ciało owinięte wokół mojego, jakby po to, żeby potwierdzić, że moje istnienie na tej ziemi jest komuś potrzebne.
|
|
|
|