 |
Siedziałam pod klasą z nosem w książce zagłębiając się w dalsze miłosne sceny. Rozmyślam jak to by cudownie było gdybym JA stała się główną bohaterką, a moim partnerem ON. Spędzalibyśmy popołudnia razem, przy ciepłej herbatce, rozmawiając o błahych sprawach. Potem szlibyśmy na długi spacer wokół stawu. Czekalibyśmy na zachód słońca by w jego blasku on nachylał się w moją stronę, by namiętnie i z uczuciem mnie pocałować. Później w Jego objęciach wracałabym do domu, a przed samymi drzwiami słyszałabym słodkie 'Dobranoc Skarbie' obdarowana nieliczoną liczbą całusów ... I wtedy zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec przerwy.
|
|
 |
niech inni patrzą się łapczywie na nasze szczęście i zazdroszczą tego co nas łączy.
|
|
 |
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze. Pewnych rzeczy nie da się policzyć, bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.
|
|
 |
w życiu każego z nas, przychodzi moment, kiedy tracimy sens swojego istienia. kiedy dochodzimy do wniosku, że każdy z naszych dni, nie daje nam satysfkacji, jakiej oczekujemy. pomimo tego, jak bardzo staramy się dążyć do celów, czasami za wszelką cenę, nie udaje się nam. zaczynamy wątpić. najgorsze, są chwile, kiedy ostateczna nadzieja, nas zdradza. kiedy, nie pozostaje nam, nic na co moglibyśmy zrzucić winę, naszego niepowodzenia. najkrytyczniejszą chwilą w życiu, jest ta, kiedy niezadowolenie bierze górę nad całością.
|
|
 |
nie pozwól, by Twoje życie straciło sens, przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
|
|
 |
Dopóki oddycham, nie trace nadziei.
|
|
 |
a dziś czuję się jak w bajce . zła macocha 100 lat snu i krasnoludki , które podpierdoliły mi księcia .
|
|
 |
już zapomniałam jak to jest kochać, tym bardziej jak to jest być kochaną.
|
|
 |
chciałabym żeby kiedyś, gdy się spotkamy pomyślał 'kurwa, szkoda że z Ciebie zrezygnowałem'.
|
|
 |
to było tylko chwilowe zauroczenie , które przerodziło się w miłość .. ale ta miłość zniszczyła nas a raczej mnie .. a teraz proszę daj mi spokój , to bez sensu żyć w tej nędznej nadziei która nie miałaby happy endu'u.. daj mi żyć , poukładać sobie te życiowe puzzle bez Ciebie .
|
|
 |
Uwielbiam, gdy idąc miastem ze słuchawkami w uszach, rozmyślam o Tobie, a odtwarzacz spośród ponad 300 piosenek losuje akurat tę, przy której wyznałeś mi miłość.
|
|
 |
Czasem kogoś kochać, to pozwolić mu odejść...
|
|
|
|