|
Jestem szlugiem, który odpalasz jeden za drugim.
Każdy buch odkłada się i kumuluje, jak długi.
— Onar
|
|
|
Czekałam tyle czasu na skruchę,
to jedno słowo, po którym goją się rany i pękają mury.
Niedoczekanie moje, o naiwności podła.
przez ideały tu mokłam, dostałam ochłap.
I teraz bywam oschła.. teraz bywam cierpka.--- Wdowa
|
|
|
Mam kilka niezałatwionych spraw i rozmyślam..
Może to miłość, może strach gardło ściska . ---Wdowa
|
|
|
Właściwie wiele nie chce. Nie oczekuję od Ciebie, że będzie miał ciężarówkę kasy i codziennie będziesz kupował mi nowy prezent. Dla mnie to nie ma większej wartości. Naprawdę wystarczy mi tylko Twoja obecność. Możemy się zaszyć w jakiejś chatce i zapomnieć o całym świecie, o wszystkich zasadach, które dotąd Nas ograniczały. Ukryję się w Twoich ramionach, z klatki piersiowej zrobię poduszkę i będę chciała tak trwać do końca życia. Tak, jestem pewna, że chce wszystkie dni spędzić z Tobą, do ostatniego przymknięcia powieki, gdy Bóg zasygnalizuje mi, że czas zapaść w wieczny sen. I wtedy na nowo będę odliczać do Naszego spotkania, aż staniemy sobie ramię w ramię, aż znowu będziesz tak blisko, że będę wariować. To nie jest wiele, ale może sprawić, że będę szczęśliwa, jak nikt jeszcze nie był. / kinia-96
|
|
|
Myślenie jest bardzo rozległym pojęciem i często zbacza ze swojej wyznaczonej drogi.
|
|
|
Spal moją miłość do Ciebie. Zniszcz i rozprosz ją po kuli ziemskiej, jak przestrzeń wszechświata niekończącą się wzdłuż, wszerz i w dal. Wyrzuć mnie ze wspomnień i zapomnij o kimś, kto był dla Ciebie rzekomym toksycznym uzależnieniem. Odrzuć uczucia i zamień swoje serce w skałę, przyjmując niespodziewany wir wydarzeń, który obróci się przeciwko Tobie. Łam kobiece serca, bądź ponadto i ucieknij od problemów, które kiedyś skumulują się i zranią Twoją duszę. Postać, jaką przyjmie Twoja kara będzie spełnieniem Twoich największych obaw i koszmarów sennych nocy. Włącz samochód i pędź przed siebie, w nieznaną zmysłom przestrzeń. Odetnij się od świata, zburz swoje opanowanie i wyłącz logiczne myślenie. Stań się zranionym posągiem, oskarżonym o zdradę na drugim człowieku. Zgiń, przepadnij, ulotnij się w przeciągu kilku sekund. Odejdź i walcz z przeszłością, która nigdy nie da Ci o sobie zapomnieć.
|
|
|
Najgłośniej jak potrafisz- trzaśnij tymi drzwiami. Krzyknę gorzko "wypierdalaj", choć bardzo mnie to zrani.
|
|
|
A uśmiech znikł gdzieś w zgiełku, pośrodku tej przestrzeni, bo jeśli serce pękło to ból się w nim nie zmieni.
|
|
|
Szepnij słowo i odpowiedz za me grzechy. Bo choć jeszcze istnieje, wciąż nic mnie nie cieszy.
|
|
|
Zapominasz moje imię, przecież to mało ważne,
ale kiedy potrzeba znasz nawet mój adres.---?
|
|
|
Dałem Tobie cząstkę siebie i nie wziąłem jej z powrotem.
--- Edzio
|
|
|
|