|
Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem ciebie. / Pięćdziesiąt Twarzy Greya
|
|
|
'..Gdy zgaśnie słońce nie czuj się osamotniony,
bo w mroku czekam ja niosę światło, bądź spokojny,
w obliczu zła pokaż że dobra jesteś godny,
przestań się bać weź do serca ognia z mej pochodni..'
|
|
|
chuj w deszcz, nie jestem z cukru, najwyżej zmoknę.
|
|
|
Łaknął każdy fragment mojej alabastrowej skóry, a błękit Jego oczu sprawiał, że przeszywały mnie dreszcze. Cisza panująca o 4 nad ranem sprawiała, że dokładnie słychać było synchronizację naszych serc. Ponownie był tu, stał wpatrując się we mnie tym wzrokiem pełnym pożądania. Był, mimo tego wszystkiego, co się wydarzyło między nami, mimo czasu, który upłynął, mimo przestrzeni, która wzrastała z każdym tykaniem zegara, znowu tu był. Ponownie mieliśmy szansę spróbować stworzyć coś pięknego, na nowo. W głębi duszy modliłam się, żebyśmy tym razem tego nie zniszczyli. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
i mówiłeś o niej w taki sposób, w jaki zawsze chciałam byś mówił o mnie. jej imię w Twoich ustach brzmiało inaczej, widać było, że jest dla Ciebie ważna, łamało mi to serce. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
A jeśli dziś wyjdę z domu i pierdolnie mnie coś i będę potrzebować krwi, czy oddasz mi ją? A jeśli skończę na wózku to czy będziesz tu, czy będziesz starać się pomóc czy odejdziesz w chuj?/nie.bylbym.tu.soba
|
|
|
Lepiej zajmij się sobą, bo wygląda, jakbyś reprezentowała trzecią płeć.
|
|
|
idź do rzeźni po wymiane ryja!
|
|
|
szukasz mocnych wrażeń ? spójrz w lustro
|
|
|
i wiedz, że nikt na tym świecie kochać mi Ciebie nie zabroni!
|
|
|
nie odpuszczaj, chociaż wiesz że jest źle, nie odpuszczaj!
|
|
|
|