|
coraz bardziej przestaje w to wierzyć, że jeszcze kiedykolwiek w ogóle zrozumiesz to, że ja nadal Cię kocham mimo upływu czasu.
|
|
|
To, że nie gadamy, nie znaczy, że nie myślę o Tobie. Próbuję tylko zdystansować się,
bo wiem, że nie mogę Cię mieć.
|
|
|
chciałabym mieć tak wyjebane, jak wszystkim się wydaje, że mam.
|
|
|
miło było spędzić z Tobą wieczór po tych kilku miesiącach nieodzywania się do siebie, ale tak naprawdę powiedz mi, po co w ogóle to spotkanie ze mną było Ci potrzebne? chciałeś udowodnić coś kolegom? zdradzić już po raz nie wiadomo który swoją obecną dziewczynę? no po co?
|
|
|
nie dziękuj za nic, bo to przynosi pecha, bo przecież nie wiesz, co tak naprawdę na Ciebie czeka./emilsoon
|
|
|
dobrze pamiętam dzieciństwo, sztuczne tatuaże z chipsów, gumy-papierosy na niby, lub paluszki które służyły za papierosa, niestworzone marzenia, czy zabawa w dom, sklep lub policjantów i złodziei. Wtedy to wszystko wydawało się proste. Właśnie, 'wydawało'./emilsoon
|
|
|
wykańczam Go, zadaje ból, jestem zimna, myślę tylko o sobie, nie obchodzą mnie Jego problemy z sercem, robie z siebie potwora, dlaczego?/emilsoon
|
|
|
uodpornienie na "dasz radę", alergia na "będzie dobrze", wstręt do "wszystko się ułoży".
|
|
|
najgorsze są te Twoje puste obietnice, to że wszystko pozostaje zawsze na słowach. mnie to boli, ale widocznie ciebie to pierdoli./emilsoon
|
|
|
cudownie cudowna jestem, bo nie potrafię zawsze docenić tego co kurwa mam./emilsoon
|
|
|
|