 |
Możesz mi wmawiać , że nie wierzysz w miłość , że tego wszystkiego co miedzy nami nie nazwałbyś miłością , ale ja i tak wiem swoje , kochanie .
|
|
 |
Uwielbiam jego oczy, te niebo w nich zawarte i te małe iskrzące się promyki w nich. Zawsze kiedy obdarza mnie tym kosmiczyn spojrzeniem czuje jak przesiąkam wstydem. Mam wrażenie jakby widział mnie całkiem nagą , jakby dostrzegał wszytkie moje myśli o nim. A jego usta? Ich delikatna barwa układająca się w uśmiech przyprawia mnie o ciepłe dreszcze. A jego dłoń położona na moim udzie , gładząca moją gładką skórę wprawia moje serce w szybszy rytm ....
|
|
 |
I nigdy nie powiedziałam ze nienawidzę życia. Kocham je. Codziennie dziękuję , że mam dla kogo żyć , że mam cele , marzenia , choć większość z nich jest nierealna , cieszę się że mogę tu oddychać , pośród was .
|
|
 |
Wsłuchaj się ... jakby ktoś zbił zwierciadło , a to tylko nasza miłość kruszeje .
|
|
 |
I jak mam opisać te cholerne uczucia? Te wszystkie emocje które się we mnie gotują i pragnienia , które nocą wydają się silniejsze? Czy ty byś potrafił opisać jak bardzo kogoś kochasz , ale nie potrafiąc dobrać słów , nie umiejąc tego pokazać?
|
|
 |
Chyba znaczysz dla mnie bardzo wiele, bo cały czas staram się w tobie odkochać, ale jakoś nie daję rady.
|
|
 |
Wiesz co? Stuknij się 10 razy w głowę, skocz z mostu, wstań i dobrze pomyśl zanim powiesz, że mnie kochasz.
|
|
 |
- Co się stało ? - spytał. - Nie chciałem żeby nasze kontakty się popsuły . - powiedział cichym tonem. - Bo.. - jąkła. - Wydajesz się przy niej taki szczęśliwy jak nigdy przy mnie . - zamilkli .
|
|
 |
Popatrz jak perfekcyjnie się niszczymy .
|
|
 |
I chciałam utopić problemy w wódce, ale jebane nauczyły się pływać.
|
|
|
|