|
"Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie, że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy, że ta osoba nas potrzebuje, tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to "na zawsze", tej osobie przestawia się, potocznie niepoprawnie mówiąc, "w d*pie" i tak nagle "z d*py" odchodzi, kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu, bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo, de facto, ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu, no przynajmniej tak myślisz, do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości, która wryta jest w pamięć jak Twój pierwszy raz z alkoholem, dosłownie jakbyś wygrzebał ze śmietnika pełną butelkę "Lubelskiej wiśniowej" której miałeś już nie pić, bo grubo ryje Ci głowę, ale jednak sięgasz po nią z powrotem i wypijasz ją do samego dna. Co jest w tym najgorsze? Że nie wszyscy chcą się wyleczyć."
|
|
|
"Naucz mnie jak nie kochać tak mocno by potem znów nie cierpieć. By móc swobodnie oddychać wiedząc, że to nie Ty jesteś tym powietrzem."
|
|
|
"Kobieta, która naprawdę Cię kocha może być na Ciebie wściekła o wiele drobiazgów, ale zawsze jest gdzieś blisko."
|
|
|
Każdego dnia zastanawiam się co takiego zrobiłam, że tak mnie pokarałeś? Dlaczego, skoro tak dobrze nam było razem wszystko zaprzepaściłeś? Kochałam Cię, a Ty po prostu mnie zostawiłeś. Bez głupiego "przepraszam". Kiedyś cieszyłam się, że Cię mam, że jesteś mój. Twoja obecność sprawiała, ze czułam się bezpiecznie, wiedziałam, że tam gdzieś jesteś i mnie kochasz, że nie odejdziesz tak po prostu. A Ty? Ty karmiłeś mnie kłamstwami, spotykałeś się z innymi a na koniec jedyne co usłyszałam to "Kłamałem, że Cię kochałem". Nigdy nie zapomnę Twojego bezuczuciowego wzroku... Ale wiem, że nadal coś do mnie czujesz, tylko broniłeś się, bo wiedziałeś, że tracisz wszystko w jednej chwili. Ja też nadal Cię kocham./in_naaa
|
|
|
Znasz to uczucie, gdy idziesz ulicą i masz nadzieję, że go gdzieś spotkasz? Gdy stoisz w kolejce w supermarkecie i mężczyzna za tobą pachnie właśnie tak, jak ON, ale odwracasz się i czujesz, że coś wewnątrz ciebie właśnie się łamie? Może to właśnie serce? Gdy telefon wibruje, a ty biegniesz przewracając wszystko dookoła, chcąc zobaczyć na wyświetlaczu jego imię? Gdy piosenka w radiu niszczy cię od środka, bo kiedyś właśnie przy niej powiedział ci, że masz piękne oczy? Gdy każdy dzwonek do drzwi przyprawia cię o zawał? Gdy nadzieja zadomowiła się w tobie na dobre? Powiedz mi, czy znasz to uczucie, kiedy kochasz tak bardzo, że aż boli? [ yezoo ]
|
|
|
Po prostu źle się trafia. Wychodzi na to, że to jeszcze nie było to. Czegoś brakowało, rozumiesz? Możesz się starać, robić wszystko, żeby było dobrze, jak najlepiej, możesz nawet stawać na głowie, a i tak niewiele z tego wychodzi, bo to nie ten człowiek. [ yezoo ]
|
|
|
Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? [ yezoo ]
|
|
|
Człowiek jest w stanie znieść wiele, ale psychika zagracona emocjonalnymi porażkami w końcu wysiada. [ yezoo ]
|
|
|
Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Każdego dnia od nowa, w ten sam sposób, po tych samych ranach. [ yezoo ]
|
|
|
Jak długo zapomina się o kimś, kto znaczył wszystko?
|
|
|
|