 |
lubiłam kiedy łapał mnie za rękę, miał takie delikatne dłonie .
|
|
 |
|
Kochał mnie, ale bał się tego uczucia, bał się miłości, bo jest w chuj potężna.
|
|
 |
|
Patrzyłem jak odchodziła,wiem,że z mojej winy,wiedziałem,ze kiedys się to stanie,ale mimo mojej decyzji chyba nie byłem na to gotowy. Pytasz czemu nie chciałem przy niej zostać? Chciałem tak cholernie chciałem,ale zmiażdzyłem jej serce w tak okrutny sposób jak kiedyś zmiażdżono moje.To we mnie nie wygasło.Kochałem ją i kocham,ale wiem,że taka jest kolej rzeczy,kiedyś musiało się to stać.Ktoś odchodzi z naszego życia by ktoś inny mógł do niego wejść i wnieść trochę słońca,które wygasło przedtem . [chcialbym]
|
|
 |
|
co wieczór, żałuję, że nie mogę być przy nim, całą noc słuchać jak marudzi i kłóci o najmniejsze szczegóły, widzieć jak się uśmiecha i kolejno składa słowa w jedną całość. na swoich ustach czuć smak jego warg, ciepły oddech paraliżujący każdy milimetr ciała, przy delikatnych uderzeniach serca, zastępując poduszkę jego klatką piersiową, zasypiać przy nim. / endoftime.
|
|
 |
od samego początku wiedział, że jestem trudną dziewczyną . ciężki charakter, cholernie uparta . podczas jednej z naszych rozmów powiedział do mnie " jestem przy tobie, bo chcę . jestem przy tobie, bo wiem, że ty też tego chcesz. jestem przy tobie, mimo że czasem ciężko znieść twoje humorki . jestem przy tobie, bo wiem, że mnie potrzebujesz. jestem przy tobie, bo chcę żebyś czuła się bezpiecznie . jestem przy tobie, bo jesteś najważniejsza . jestem przy tobie, bo Cię kocham ." stałam przed nim, wbijając wzrok w jego usta, słuchając tego co mówił . w końcu zamilkł, zbliżył się do mnie i delikatnie musnął moje wargi swoimi . drżącym głosem wydusiłam z siebie słowa " dobrze wiem, że trudno mnie kochać. Ty jedyny to potrafisz, i za to Ci dziękuję. nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, kocham Cię kocie . " i wtedy pierwszy raz objął mnie tak, że poczułam jakby wszystko to co nas otaczało, było magiczne .
|
|
 |
lubię kiedy jest przy mnie, dobrze mi z nim .
|
|
 |
bez niego wszystko dla mnie nie ma sensu, nie istnieje, jest nieważne .
|
|
|
|