|
Prawda jest w ludziach, nie w tym co materialne.
Prawda to więcej niż pełne kieszenie.
I więcej niż zemsta jest warte przebaczenie.
|
|
|
Gdzie ból, strach, łzy, znieczulica wieje chłodem
Sam zwiedziłem wiele ulic, wiem ile ścierpi człowiek.
|
|
|
To ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój
Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cie na zabój?
|
|
|
Jeżeli mam spadać to tylko do podłogi nieba,
żeby udowodnić Bogu, że mnie zabić się nie da.
|
|
|
Nie musisz dać mi przeżyć, potrafię ustać sam,
choć głównie w miejscach gdzie na pamięć każdy z kroków znam.
|
|
|
W listopadowy wieczór wchodzisz lekko i obojętnie ponury nastrój żegnając z wdziękiem, mówisz "chodź, poprowadzę Cię bezpiecznie, wśród przechodniów rozmazanych mgłą codzienności
nie dogoni nas szarość ani pustka jesiennej nicości" .
|
|
|
siedząc w parku z koleżanką i rozmawiając, w pewnym momencie przypomniał mi się twój zajebisty uśmiech i dobitne oczy którymi zawsze w chuj glęboko patrzyłeś w moje, tęsknie.
|
|
|
elegancko a może wolisz troche bardziej prostacko?
bądź moim władcą
|
|
|
Wiem jak to jest kiedy obcy ludzie piorą twoje brudy. Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych
|
|
|
ty jesteś lepsza niż wszystkie naraz,
mów im nara i chodźmy na taras
potrzymaj ja mogę ci nalać,
mamy już siebie, możemy spierdalać
|
|
|
i możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mniezawsze będziesz miał pierwsze miejsce
|
|
|
|