 |
Ignorance is your new best friend.
|
|
 |
Well, you treat me just like another stranger
Well, it's nice to meet you, sir
I guess I'll go, I best be on my way out / Traktujesz mnie jak kolejną obcą osobę
Cóż, miło mi pana poznać, proszę pana
Myślę, że już pójdę, będę szła swoją drogą
|
|
 |
The truth is hiding in your eyes
and it's hanging on your tongue / Prawda skrywa się w twoich oczach
i wisi na końcu twojego języka,
|
|
 |
How did we get here
When I used to know you so well
But how did we get here / Jak się tu dostaliśmy?
Kiedy zdążyłam Cię tak dobrze poznać?
Ale jak się tu dostaliśmy?
|
|
 |
|
' Czas leczy rany, a my? Zały czas się znamy, lecz to już nie to, dziś już nie rozmawiamy godzinami przez telefon ' / Pezet
|
|
 |
Ssij moje zarozumialstwo, liż moją perwersję, jedz moją
truciznę i przełknij swoją dumę, przełknij ją!
|
|
 |
Szczęście polega na tym - całe szczęście, by z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów
|
|
 |
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
 |
|
Delikatnie dotykałem dłonią jej policzka, przysuwając do niego bardzo powolnym ruchem swoje wargi, jednocześnie przymykając powieki. Musnąłem go lekko, a później pocałowałem raz, drugi i trzeci, odchylając głowę trochę do tyłu, aby zerknąć w jej źrenice i dokładnie się im przypatrzeć. Przez dłuższą chwilę patrzyłem w jej błękitne oczy milcząc. Zbliżyłem się do niej ponownie i poczułem jej oddech na swojej szyi. Podniosłem jej podbródek wyżej będąc coraz bliżej jej twarzy. Ująłem jej dolną wargę pomiędzy swoje wargi przymykając lekko usta. - Cieszę się, że jesteś tutaj ze mną, mogłabyś być zawsze. - wyszeptałem, chwytając ją w biodrach. Uśmiechnęła się i pocałowała mnie tak samo jak ja ją. /podobnopopierdolony
|
|
 |
"... i jak trudno uwierzyć w najprostsze słowa dwa"
|
|
|
|