 |
Czas leczy rany, taa, chuja jest w tym prawdy, każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty
|
|
 |
Ludzie za łatwo rezygnują z władzy nad własnym życiem.
|
|
 |
Kiedy się zacznie myśleć o wszystkim, co mogłoby się zdarzyć, można ześwirować w trymiga.
|
|
 |
Nieprawda, że czas leczy rany i zaciera ślady. Może tylko łagodzi przykrywając wszystko osadem kolejnych przeżyć i zdarzeń. Ale to, co kiedyś bolało, w każdej chwili jest gotowe przebić się na wierzch i dopaść. Nie trzeba wiele, żeby przywołać dawne strachy i zmory. Gdyby nawet trwały w ukryciu, zepchnięte na samo dno, to przecież gniją gdzieś tam, na spodzie, i zatruwają duszę, zawsze pozostawiając jakiś ślad - w twarzy, w ruchach, w spojrzeniu - tworzą bariery psychiczne, kompleksy. Nie pomoże wódka, nie pomoże szarpanie się w skrajnościach, od usprawiedliwiania do potępiania.
|
|
 |
wierzę, że kiedyś znów spojrzysz mi w oczy tak jak za pierwszym razem, a Twoje serce znów będzie walić jak oszalałe, gdy będę obok. jeszcze kiedyś znów będę dla Ciebie ważna jak wtedy. tak ważna jak Ty dla mnie teraz. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
nie wiem czy wiesz, ale tylko przy Tobie mój uśmiech był prawdziwy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
chodź pójdziemy pobawić się własnymi uczuciami, ja będę udawała, że to na serio i chociaż przez chwilę będę szczęśliwa, a dla Ciebie jak zwykle wszystko będzie tylko zabawą. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
najłatwiej zrobić nadzieje, olać, pójść się najebać, urwać kontakt i nie przejmować się uczuciami innych. masz w tym wprawę, prawda kochanie? I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|