 |
“Wczoraj w nocy nie spałem, która to noc z rzędu?
I ile to jeszcze potrwa, zanim zgaśnie to zło w sercu?”
|
|
 |
a on nawet nie zdaje sobie sprawy z tego jak mnie dzisiaj zabolało to że kiedy mnie zobaczył, odwrócił sie i poszedł w drugą strone. Może sie bał, może chciał uniknąć kolejnej awantury których ostatnio było zbyt wiele.. Ale nawet nie wie jak mnie to cholernie zabolało, ta jego obojetnosc.. Chociaz te dwa tygodnie temu mówił mi jeszcze że nigdy nie pozwoli mi odejść, że jestem najważniejszą osobą w jego zyciu.. To wszystko nadal boli.
|
|
 |
Na moją szesnastkę w zimę wypiłem kilka win,
Nie wjebano mnie do MTV na sweet sixteen.
|
|
 |
Za dużo się wydarzyło, żeby teraz tak łatwo zapomnieć.
|
|
 |
Przykre jest to ze po tym jak prawie rok sie mna bawil i mnie krzywdzil na koniec nie uslyszalam nawet tego glupiego 'przepraszam' najwidoczniej nie zaslugiwalam nawet na tyle..
|
|
 |
Wiesz co zabolalo najbardziej? Wcale nie to ze odszel. Najbardziej bolala swiadomosc ze mnie oklamywal, ze nie czujac do mnie nic robil mi nadzieje i bawil sie moimi uczuciami jakbym byla zwykla zabawka.
|
|
 |
Naprawdę można kochać tylko raz.
|
|
 |
Był obietnicą na lepsze jutro, zaspokojeniem każdej potrzeby, definicją czułości i miłości, motywacją do zasypiania i budzenia się, fundamentem mojego życia i podporą szarej codzienności, radą na każdy problem i zapomnieniem o wszystkim co złe, wzbudzeniem uśmiechu i powstrzymaniem łez, nowym oknem na świat, bez zmartwień i trudów, ciepłym kocem w zimne wieczory i chłodem w upalne dni, odbiciem od dna i powodem do sukcesów, idealny na smutek i radość, cierpienie i przyjemność, lekarstwem na serce, bicia serca sensem.
|
|
 |
Wierzę w miłość. Tą prawdziwą bez chęci posiadania, bezinteresowną. Tą, która uszczęśliwia i daje sens istnienia. Wierzę, że można żyć dla kogoś, budzić się i czekać na jeden uśmiech, jedno spojrzenie. A co najważniejsze - wierzę, że jestem w stanie Ci taką miłość ofiarować.
|
|
 |
"Ona jest jak morze. I kiedy bywałem czasem w kłopotach, kiedy piłem za dużo albo kiedy robiłem komuś krzywdę, to szedłem potem do niej i byłem z nią i znów czułem się jak ktoś, kto wyszedł z czystej wody."
|
|
|
|