 |
|
ej Kochanie, to co dajesz mi, płynie w mojej krwi, wszystkie szare dni zmieniasz właśnie Ty.
|
|
 |
|
bo ona lubi usiąść na swoim parapecie, wsadzić słuchawki w uszy i patrzeć w gwiazdy.
|
|
 |
|
spijam słowa z Twoich ust - bezwarunkowa miłość.
|
|
 |
|
i cokolwiek się zdarzy, wiedz że masz mnie.
|
|
 |
|
i cokolwiek się zdarzy, wiem ze mam Ciebie.
|
|
 |
|
gdy podbiegam do Niego z płaczem, pierwsza rzecz, którą mówi "kogo mam skopać, Kochanie?".
|
|
 |
|
wciąż Cię dotykać, mówić co do Ciebie czuje, słuchać co Ty mówisz, wiedz, że tego potrzebuję.
|
|
 |
|
głos, który mówi mi, że jestem najpiękniejsza..
|
|
 |
|
ogarnia mnie wkurwienie od początków rzęs po końcówki włosów.
|
|
 |
|
tyle melanży, przepitych dni, spędzonych razem chwil.
|
|
 |
|
oczy zamglone bo zwyczajnie tak bez wielkich słów popłynęły łzy..
|
|
 |
|
Mówią:"Jesteś za wulgarna" a z nich towar na anioła też kurewwsko marny
|
|
|
|