 |
|
Jesteś mężczyzną mojego życia, Skarbie.
|
|
 |
|
Kocham jego oczy. Tylko on ma takie oczy.
|
|
 |
|
Ja mam taką naturę, że zawsze będę rozdrapywała, rozpamiętywała, analizowała, rozkładała wszystko na atomy. I to jest, uwierz mi, strasznie męczące. Zabiera mi dużo energii i chęci do życia.
|
|
 |
|
BÓG CIĘ SUKO STRZEGŁ, ABYŚ PALCEM U NOGI, WPIERDOLIŁA SIĘ W MOJE ŻYCIE.
|
|
 |
|
Lubię gdy Twoje opuszki palców, o wiele głośniej niż słowa zapewniają mnie nieustannie, jak ważna dla Ciebie jestem.
|
|
 |
|
Po tobie może być już tylko koniec świata.
— tylko i wyłącznie.
|
|
 |
|
Pokochałam Cię, kiedy Cię zobaczyłam. Od razu. Taka miłość nie mija.
|
|
 |
|
...tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.
|
|
 |
|
Kocham Cię. Niczego w życiu nie chcę mieć więcej poza Tobą.
|
|
 |
|
Mądrość człowieka polega na tym, aby tak urządził sobie życie, żeby był szczęśliwym.
|
|
 |
|
Wchodzę do tego klubu,jest grubo po trzeciej i ja też jestem już grubo porobiona.Nie pamiętam kilku godzin wcześniej ani kilku godzin później,ale mam teraz,mam tą chwilę i mam ten moment i oślepia mnie blask reflektorów,gęsty dym i on stojący przy didżejce,i nagle stoję obok a on wita się ze mną i patrzy w moje oczy,robi to tak prawdziwie,tak cholernie intensywnie jak gdyby chciał przywrócić je do normalnego stanu,ale nie potrafi i nie wiem czy jest mu przykro czy już zdążył się do tego przyzwyczaić ale nagle jestem w jego ramionach i odpływam , zaczynam się oddalać a on prosi bym coś powiedziała,bym spojrzała na niego,otworzyła oczy i mówi dużo , coraz więcej a ja resztkami sił staram utrzymać się na powierzchni byle tylko znowu nie zachłysnąć się tym wszystkim.A on jest przy mnie,przez cały ten czas i wiem że jestem bezpieczna a on jest kimś z kim mogłabym być gdyby tylko była choć odrobinę lepsza/ nacpanaaa
|
|
|
|