 |
Bywał tak cholernie arogancki i wredny. Jarał trawę i pił niezliczone ilości alkoholu. Dla innych był skurwysynem bez uczuć, który potrafił ranić słowem jak nikt. Dla mnie jednak był kimś, kto przytulał mnie zawsze, gdy tylko zobaczył chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Kimś, kto zawsze był po mojej stronie i dawał mi poczucie, że obok Niego już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie. Kimś, kto zapewniał mi bezpieczeństwo tuląc mnie w swoich ramionach i sprawiał, że oddychało mi się znacznie łatwiej. Dlatego też dumnie trwałam przy Jego boku. Bo miał cudowne serce, które czuwało nad moją samotnością..
|
|
 |
Naucz się zapominać o cudzych obietnicach. Inaczej przekonasz się, jak słaby staje się człowiek, kiedy jego szczęście zależy od drugiej osoby..
|
|
 |
Przez chwilę naprawdę myślałam że Ci zależy, że można Ci ufać.
|
|
 |
Przede wszystkim częściej się uśmiechać, nawet bez powodu. Mniej narzekania, więcej optymizmu. Po prostu więcej radości z tego cholernie marnego, przygnębiającego, szarego do szpiku kości i ciężkiego jak milion ton kamieni- życia.
|
|
 |
' Chetnie zaryzukuje z nim kolejne jutro....'
|
|
 |
"Zatrzymajmy sie w pędzie, nikt nie pamięta po co biegnie, czy na pewno po szczęście? Czy sam bieg jest biegu sensem?"
|
|
 |
"obiecuję Ci poprawe, mówie, że się zmienie, chociaż wiesz, jestem upartym, niereformowalnym leniem, jestem cholerykiem, mam nerwice i marzenia wielkie, jeśli trzeba, jutro kładę się - oddaje Ci nerkę."
|
|
 |
zostana ci silni,
a odpadna slabi
|
|
 |
Dziękuję za każdy uśmiech, przytulenie i pocałunek. Za każde miłe słowo i gest. Za każdy miesiąc, tydzień, dzień, godzinę, chwilę spędzoną ze mną. Za każde „kocham Cię, nie wiem, nie umiem, przepraszam”. Za każde „jesteś piękna, jesteś wspaniała, jesteś wyjątkowa”. Za wesołe oczy, czułe ramiona i delikatne dłonie. Za każde „dobranoc” i każde „dzień dobry”. Za każde „będzie dobrze, razem, uśmiechnij się”.
|
|
 |
“ Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem. ”
|
|
|
|