 |
|
Niech mnie ktoś kopnie z całej siły w dupę, może wtedy w końcu się ogarnę.
|
|
 |
|
Mówcie co chcecie, ale ja tam na chandrę wolę wódkę od nutelli.
|
|
 |
|
Złap mnie, złap mnie i uratuj, zanim będzie za późno, zanim nie będziesz mógł mnie dosięgnąć.
|
|
 |
|
Jestem niewyobrażalnie zmęczona, ale nie tak zwyczajne, jestem zmęczona tak bardzo, że nie mam siły żyć.
|
|
 |
|
Głupia, naiwna dziewczynko, to, że naoglądałaś się przesłodzonych komedii romantycznych i nasłuchałaś durnych piosenek, wcale nie znaczy, że Ciebie też spotka kiedyś szczęście w miłości.
|
|
 |
|
po kilku miesiącach znów tam poszłam. w miejsce, które kochałam, w którym uwielbiałam przesiadywać godzinami, czytać, myśleć. miejsce w którym z wolna zakwitała wiosna, a topniejący śnieg dawał się we znaki mocząc buty. na powrót się tam znalazłam - tam, gdzie do niedawna przychodziłam razem z Nim, tam, gdzie poznawałam Jego tajemnice, Jego usta, Jego uczucia. właśnie w tym miejscu, któregoś z pierwszych dni marca, płakałam, bo te drzewa, ta ławka, to wszystko - bez Niego było nie do zniesienia.
|
|
 |
|
pozwól mi siedzieć bezczynnie z kolorowym kubkiem przepełnionym kawą studiując materiał z geografii. pozwól mi nic nie robić, nic ważniejszego. daj udawać. pozorować, że jest dobrze, radzę sobie, nie myślę o Nim - w ogóle, ani trochę, nie tęsknię.
|
|
 |
|
patrząc w Twoje oczy, boję się tego światła przenikającego przez nie, odbijającego się blasku gdzieś w źrenicach, uświadamiając mi, że z nią jesteś szczęśliwy, że teraz to dla niej bije Twe serce a w tych oczach, już nigdy więcej nie zobaczę swego odbicia. | endoftime.
|
|
 |
|
Wstawaj o tej porze co zwykle, jedz śniadanie, wybierz się do szkoły, poodpisuj zadania domowe na przerwach, odbębnij te kilka godzin w szkole, wróć do domu dobrze znaną Ci drogą, tą co zwykle, zjedz obiad, zrób wszystko to, co musisz zrobić, co zawsze robiłeś, porozmawiaj ze mną czasem, może spotkaj. Żyj jak do tej pory. Nic nie powinno tego zakłócić. To nic, że pojawiło się coś nowego. To tylko moja miłość. Mało idealna, nie najpiękniejsza, to nic, że cholernie duża, ale nadal nie jest taka, jakiej oczekujesz. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Tak, jestem kobietą. Jestem wredna, wścibska, zazdrosna,lubię komplementy, dostawać kwiaty i oczekuję,że będziesz się wszystkiego domyślał.
|
|
|
|