 |
|
Chyba jestem w jakiś dziwny sposób z siebie dumna. Jeszcze nie wiem, dlaczego, ale jestem. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Zamiast jednej kłótni, są teraz dziesiątki drobnych sporów. Udajemy, że wszystko jest okej, ale chyba obie strony czują, że to wszystko jest wymuszone. Wielkie obietnice zmian i chęci poprawy, zdają się być na nic. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Jestem cholernym minimalistą. Robię tylko to co muszę, nic ponad program, mimo to, kocham bardzo ponadprogramowo. /pierdolisz.
|
|
 |
|
gdyby nie Ty, nie miał bym nic.
|
|
 |
|
imię zapisane podczas przerwy na moim nadgarstku. niebieski odcień odznaczający się na tle skóry. Jego wyczekujące spojrzenie, lekki uśmiech i cichy szept, że uwielbia mieć mnie przy sobie. świadomość, że wkrótce, któregoś wieczoru to wszystko pryśnie.
|
|
 |
|
Twój uśmiech jest jak dawka heroiny - całkowicie uzależnia. Gdy go nie ma przestaje normalnie funkcjonować.
|
|
 |
|
Nie podoba mi się, że Cię przy mnie nie ma.
|
|
 |
|
Nie pamiętam która była godzina i co wtedy robiliśmy, nie pamiętam daty, bo to nie było ważne, pamiętam tylko, że były wakacje, w tle leciał Green Day, a ja miałam 14 lat i nagle uświadomiłam sobie, że patrzę na człowieka, którego będę kochać do końca życia.
|
|
|
|