głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika greenup

Boże  dlaczego to my mamy to robić? Dlaczego my mamy płakać  zamykać się w domu  pić i palić do porzygu  robić sobie blizny ostrymi przedmiotami  dlaczego to my kurwa mamy być tymi słabszymi? To znaczy  rozumiesz co chce powiedzieć  prawda ? Powinnyśmy nakopać im wszystkim do dupy  zamiast po nich płakać.

niecalkiemludzka dodano: 25 grudnia 2011

Boże, dlaczego to my mamy to robić? Dlaczego my mamy płakać, zamykać się w domu, pić i palić do porzygu, robić sobie blizny ostrymi przedmiotami, dlaczego to my kurwa mamy być tymi słabszymi? To znaczy, rozumiesz co chce powiedzieć, prawda ? Powinnyśmy nakopać im wszystkim do dupy, zamiast po nich płakać.

Przez szybę patrząc za kierownicą samochodu  siadając naprzeciwko siebie w przedziale pociągu  w klubie przy barze  na przystanku  w kolejce po gazetę  wychodząc z banku  wracając do domu  idąc na uczelnię  uciekając pod dach przed deszczem  przechodząc przez przejście  schylając się po resztę rozsypaną na chodniku  w bibliotece zamawiając ten sam tytuł  gdzieś w biegu  w tłoku gdzieś  gdzie nie ma na to czasu  gdzie nie spodziewałbym się tego od razu. W innym mieście patrząc w tą samą witrynę zderzą się odbicia spojrzeń na tą jedną chwilę  na domówce  w restauracji  w czytelni  płacąc rachunki w tej samej spółdzielni  idąc na spotkanie z inną  wychodząc z bramy. Wiem  że kiedyś się spotkamy.  Pih.

pierdolisz dodano: 25 grudnia 2011

Przez szybę patrząc za kierownicą samochodu, siadając naprzeciwko siebie w przedziale pociągu, w klubie przy barze, na przystanku, w kolejce po gazetę, wychodząc z banku, wracając do domu, idąc na uczelnię, uciekając pod dach przed deszczem, przechodząc przez przejście, schylając się po resztę rozsypaną na chodniku, w bibliotece zamawiając ten sam tytuł, gdzieś w biegu, w tłoku gdzieś, gdzie nie ma na to czasu, gdzie nie spodziewałbym się tego od razu. W innym mieście patrząc w tą samą witrynę zderzą się odbicia spojrzeń na tą jedną chwilę, na domówce, w restauracji, w czytelni, płacąc rachunki w tej samej spółdzielni, idąc na spotkanie z inną, wychodząc z bramy. Wiem, że kiedyś się spotkamy. /Pih.

'Wierzę w cuda i w ludzi  rzadziej w siebie.'

pierdolisz dodano: 25 grudnia 2011

'Wierzę w cuda i w ludzi, rzadziej w siebie.'

nie spieszę się do nieba  chcę poczuć raj na ziemi  chciałbym chociaż raz czuć że ktoś za mną tęskni..   Zaya.

endoftime dodano: 25 grudnia 2011

nie spieszę się do nieba, chcę poczuć raj na ziemi, chciałbym chociaż raz czuć że ktoś za mną tęskni.. ~ Zaya.

potrzebuję ósmego dnia tygodnia.   tylko dla nas.

zakochana_wtobie dodano: 25 grudnia 2011

potrzebuję ósmego dnia tygodnia. - tylko dla nas.

A wypierdalaj  byle komu nie będę pozwalać się wkurwiać.

niecalkiemludzka dodano: 25 grudnia 2011

A wypierdalaj, byle komu nie będę pozwalać się wkurwiać.

zabierz mi udręczające sumienie  rozdzierający ból głowy  zmieszane uczucia. gubię się.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2011

zabierz mi udręczające sumienie, rozdzierający ból głowy, zmieszane uczucia. gubię się.

uwielbiam te momenty  kiedy kumpela spycha mnie z ławki  czego efektem jest jebnięcie się głową o kawałek metalu siedzenia obok i spierdolenie się wprost w błoto. kolejno moje zamroczenie  chwilowy brak kontaktu z rzeczywistością i znajomi  którzy nachylają się nade mną z bezcennym  ej  kurwa  żyjesz?!  i wypełniającym źrenice przerażeniem.

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2011

uwielbiam te momenty, kiedy kumpela spycha mnie z ławki, czego efektem jest jebnięcie się głową o kawałek metalu siedzenia obok i spierdolenie się wprost w błoto. kolejno moje zamroczenie, chwilowy brak kontaktu z rzeczywistością i znajomi, którzy nachylają się nade mną z bezcennym "ej, kurwa, żyjesz?!" i wypełniającym źrenice przerażeniem.

moje wejście do domu z całymi mokrymi kozakami  deszczem cieknącym z włosów  całą kurtką i spodniami w błocie  nogami plączącymi się ze sobą  spuchniętym barkiem oraz natychmiastowa odpowiedź na pytanie  gdzie właściwie byłam:   na pasterce przecież!

definicjamiloscii dodano: 25 grudnia 2011

moje wejście do domu z całymi mokrymi kozakami, deszczem cieknącym z włosów, całą kurtką i spodniami w błocie, nogami plączącymi się ze sobą, spuchniętym barkiem oraz natychmiastowa odpowiedź na pytanie, gdzie właściwie byłam: - na pasterce przecież!

Może i mogłabym o Ciebie zawalczyć i z pewnością udałoby mi się i na pewno byłbyś mój  ale po chuj mi to  skoro i tak nie potrafiłbyś mnie docenić.

niecalkiemludzka dodano: 24 grudnia 2011

Może i mogłabym o Ciebie zawalczyć i z pewnością udałoby mi się i na pewno byłbyś mój, ale po chuj mi to, skoro i tak nie potrafiłbyś mnie docenić.

co ja świętuję?   hshshshs :D

niecalkiemludzka dodano: 24 grudnia 2011

co ja świętuję? / hshshshs :D

sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje  potrzebuję miłości.

endoftime dodano: 24 grudnia 2011

sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje, potrzebuję miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć