|
Czas juz nie grać czasem, ja wybieram prawdę. I palę mosty i zrywam kontakty z tymi i palę mosty I nie chcę rozmawiać z nimi. Nie witać, nie gadać "Co słychać?", nie widać podanych dłoni. Wiesz, co wynika? Że dorosłem zrozumiałem nieco więcej. Nie jest proste to co niby łatwe i piękne. Sami zaciskacie pętlę własnych kłamstw. Nie pójdę już na rękę Żadnemu z was
|
|
|
Wkładam CI go do ust, ciągne spust. Słyszysz plusk? To Twój mózg
|
|
|
.jak szybko byś zapomniała, jaki mam kolor oczu, jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce gdybyś mnie miała nie zobaczyć, co zrobiłabyś w przeddzień?
|
|
|
kiedy nieprawdopodobne staje się rzeczywistością. kiedy sarkazm staje się przepowiednią. kiedy śmierć staje się realna.
|
|
|
|
pić, pierdolić, nie żałować - szlachta musi pobalować. ~ ?
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo nie wiesz.
|
|
|
Jem z nudów, jem przy kompie, jem przy telewizorze, jem przy muzyce, jem w ciszy. BOŻE JA JEM NAWET JAK JEM .
|
|
|
Tak zaczepiaj mnie na fejsie, napewno się z Tobą ożenię .
|
|
|
jesteś niewiarygodnie, absolutnie, niezwykle, nadzwyczaj, nieprawdopodobnie inny ./ szkoda tylko, że pozwoliłam na to, żebyś odszedł.. przepraszam, że Cię zraniłam, ale nie chciałam, żeby tak wyszło. naprawdę nie chciałam.. - docenisz po stracie.
|
|
|
|