 |
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany, najlepiej i najłatwiej w życiu mają największe chamy. / tonatyle
|
|
 |
A z pustką, którą w sobie nosisz, gdzie do tej pory zaszłaś? | Licia Troisi
|
|
 |
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
 |
|
I ostatnio dość często gubię się pomiędzy chodź do mnie, a daj mi spokój. Chciałabym móc przestać płakać, i w końcu odpocząć, chciałabym odejść od Ciebie tak żebyś zatęsknił, i znalazł w końcu na mnie miejsce w swoim życiu. Chciałabym, ale się boje, wiesz? Boję się, że uznasz, że życie beze mnie jest dla Ciebie lepsze - korzystniejsze. Boje się, że wybierzesz wolność, bo już nikt nie będzie Ci w niczym przeszkadzał, boje się, właśnie tego, że tak po prostu zrezygnujesz ze mnie, i docenisz mój wybór. Najbardziej boje się tego, że mogłoby zabraknąć Cię w moim życiu. Tego, że wstając rano już nie będzie wiadomości na powitanie. Tego, że gdy będę kładła się spać, nie będzie już tego Twojego ''Kocham Cię, śpij dobrze''. Boje się tego, że gdy rano się obudzę to Ciebie nie będzie, tego, że nie będę miała dla kogo wstawać. Nie będę miała dla kogo być tu, i walczyć. Boje się, że zranisz mnie zbyt mocno, że nie będę już wstanie się podnieść. Boje się, bo to właśnie Ty jesteś najważniejszy.
|
|
 |
jeśli myślisz, że w życiu przeszedłeś już przez wszystko, jeszcze się zdziwisz jak wiele rzeczy Cię rozczaruje. / tonatyle
|
|
 |
najbardziej boli mnie, gdy mówi, że nie mamy o czym rozmawiać. pomyśleć, że kiedyś mogliśmy mówić o wszystkim, śmiać się z drobiazgów i dzielić sekrety. nic nie stanowiło problemu. / tonatyle
|
|
 |
nienawidzę w sobie tego, że w tak łatwy i nieprzemyślany sposób potrafię wszystko zepsuć. / tonatyle
|
|
 |
wielu ludzi krzyczy o pomoc, a tak niewielu odpowiada. tyle jest cierpiących zwierząt, a tak nieliczna grupa dobrodusznych. to wszystko mnie przerasta. / tonatyle
|
|
 |
to przykre, że tak niewiele trzeba by wszystko zepsuć, a tak daleko trzeba iść żeby cokolwiek naprawić. / tonatyle
|
|
 |
nigdy nie interesowało mnie zbytnio, co ludzie sądzą o mojej twórczości. każdy pisze inaczej i postrzega różne tematy w charakterystyczny sposób. jedni piszą o miłości, drudzy o życiu, trzeci o prawie. nigdy nie powinno się porównywać autorów, ponieważ każdy jest wyjątkowy na swój sposób. / tonatyle
|
|
 |
chcę tylko jego szczęścia. pomyślności dla naszej wspólnej drogi. nadziei, że zawsze będziemy w stanie się porozumieć. / tonatyle
|
|
|
|