|
|
wieża, wieża, a w tej wieży dwóch rycerzy, którzy wierzą, że w tej wieży złotowłosa w łóżku leży . złotowłosa nie leżała, dawno temu już stąd zwiała, bo rycerze to frajerzy, nikt w te bajki już nie wieży . każdy facet kawał drania, im nie chodzi o starania, im to w głowie tylko jedno - wykorzystać damę biedną . no a morał z tego taki - rycerzyki to buraki, mieczyk wsadźcie sobie w dupę - nie jesteśmy takie głupie .
|
|
|
mimo wszystko, dziękuję, że mogłam to przeżyć.
|
|
|
mam dosyć tej jazdy, tego stanu. chodź tu i mnie kurwa pocałuj.
|
|
|
czas przeszły - byłeś ważny. czas teraźniejszy - jesteś ważny. czas przyszły - poradzę sobie.
|
|
|
mogę być każdym, lecz nie potrafię być sobą bez Ciebie.
|
|
|
kiedy Ty się staczałeś, ja dzięki przyjaciołom znów wznosiłam się w górę.
|
|
|
Ona ma niezaspokojony apetyt . Sposób w jaki tańczy powinien być zakazany . Lubi szpanować , jej ciało zachowuje się jak serce imprezy i sprawia że trudno ją zatrzymać . I to tylko kwestia czasu zanim namiesza Ci w głowie . Jest ponaddźwiękowa , a jej oczy są takie hipnotyzujące . Wcześniej wyglądała tak niewinnie ..
|
|
|
Nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść...
|
|
|
Biorę wdech, zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym.
|
|
|
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
|
Czemu kiedy temat trudny, z rezygnacją krzyczysz chuj z tym?
|
|
|
Niepewność - odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen,
wszyscy pierdolą o stabilizacji,
a ja jestem w szoku bo nie znam jej.
może nie dojrzeje nigdy...
a może kurwa za chwilę,
niczego nie jestem pewny ziom - moje życie to spacer po linie.
|
|
|
|