 |
|
Każdy z nas kryje gdzieś w głębi smutki i żale.
Tak właśnie jest. Tylko dzień dobry, jak leci, w porządku, do jutra.
Takie bla bla bla, ukrywamy prawdę nie gadamy o niej wcale.
|
|
 |
|
Kolejny mit, puste słowo i krzyk, zamknięte okno
|
|
 |
|
Całował ją tak długo i zachłannie,
że przekręcając klucz w zamku,
wciąż czuła na ustach jego smak.
|
|
 |
|
Z roku na rok stawała się bardziej nieobecna,
wpadała w siebie coraz bardziej i bardziej, kurcząc się i malejąc.
|
|
 |
|
te zielone oczy złamią Ci serce
|
|
 |
|
nie zapytałeś, czy sobie poradzę
odszedłeś
teraz już muszę improwizować
|
|
|
|