 |
Rzygać mi się chce jak sobie przypomnę jak dużo mi obiecywałeś..
|
|
 |
straciłeś, mój szacunek. moje zaufanie. wszystko to
co najważniejsze. bo fakt, że Cię nadal, kocham, nie ma tu nic, do rzeczy.
|
|
 |
Chciałabym, żeby chociaż raz zebrało Ci się na te pierdolone sentymenty.
Może, wtedy powiedziałbyś mi, że byłam choć trochę ważna.
|
|
 |
Chciałabym móc tak po prostu, bez zastanowienia zadzwonić. Powiedzieć, tak zwyczajnie, że tęsknię. Wyznać, że chciałabym być
teraz przy Tobie. Uświadomić Ci, co czuję.
|
|
 |
to nie będzie trwać wiecznie, ale jest teraz.
|
|
 |
rozstania powinny zabijać. jak strzał z karabinu albo upadek z 20 piętra. budzisz się po długim związku i zdajesz sobie sprawę, że ten mężczyzna nigdy cię nie kochał, a co gorsza ty tego nigdy nie zauważyłaś. ten czas był porażką. coś takiego powinno zabić.
|
|
 |
Nie żeby mi zależało, ale Go lubiłam.
|
|
 |
Nie znajduj nikogo innego tylko po to,
by zapomnieć o tym, kogo kochasz.
|
|
 |
Z uśmiechem patrzyłam jak odchodzisz.
Nigdy nie dowiesz się, jak potem płakałam.
|
|
 |
Niby masz wyjebane, ale momentami zachowujesz się tak jakby Ci zależało.
|
|
 |
Ten świat nie miał się zawalić, a jednak wziął i pierdolnął
|
|
 |
Panie Boże daj mi taką silną wolę bym mogła siedzieć przy książkach tyle samo czasu co spędzam na fejsie.
|
|
|
|