|
Bezpowrotna przyszłość dlatego mnie smuci, to wszystko minęło, nigdy już nie wróci.
|
|
|
Chociaż rani mnie niesamowicie i przez niego ciągle cierpię to wiem, że gdyby tylko chciał, pozwoliłabym mu wrócić.
|
|
|
Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam.
|
|
|
Samotność jak gorączka nocą dopada.
|
|
|
Od swojej przeszłości nie ucieknę, tyle wiem.
|
|
|
Obiecuję, że się pozbieram, ale nie wiem czy mam na to teraz siłę.
|
|
|
Potrzebuję zmiany otoczenia, miejsca, ludzi. Nie mam już siły udawać przed wszystkimi, że jakoś się trzymam choć w środku rozpierdala mnie na miliony kawałeczków. Chciałabym móc uciec stąd gdzieś daleko.
|
|
|
Lecz nawet nie wiesz jak to jest. Przecież jesteś tak porządnym człowiekiem i w życiu nie przyszłoby ci na myśl babrać się w narkotykach. Nie masz pojęcia o głodzie, który przysłania racjonalne myślenie, o tak ogromnej potrzebie przyjęcia kolejnej porcji, że nie liczy się nic. Nie masz też pojęcia jak trudno jest z tego wyjść i jak trudno żyć później ze świadomością swojej przeszłości. Więc jakim kurwa prawem możesz mnie oceniać ? Jakim prawem twierdzisz, że Ty w życiu się w coś takiego nie wpieprzysz? Nie bądź tego taki pewny. Chyba nikt nie planuje spieprzyć sobie życia, a jednak czasami samo tak wychodzi.
|
|
|
I każdy wie o mnie wszystko lepiej niż ja. Z kim powinnam być, z kim spać, co jeść, jak żyć.
Tylko, że oni nie przeżyją za mnie życia.
|
|
|
Chciałabym móc cofnąć czas... Nie poznalibyśmy się na pewno.
|
|
|
Czasy w których słowo "kocham" jest nadużywane jak "kurwa" czy "spierdalaj"
|
|
|
I może faktycznie nie wiem czego chcę od życia i co jest dla mnie dobre...
|
|
|
|