 |
"A teraz nagle ta cisza. Widoczna, dotykalna, można w ręce ją brać, przez palce przesypywać niczym piasek. Można zrywać ją jabłkami znad siebie, zatrząść nią jak drzewem. Nawet sprzęty zdają się być ciszą zalęknione. Nawet fortepian tchnie tą ciszą niczym wzdęte bydle. Ściany. Zegar. Ja sam czuję się wyciszony aż do niepewności. Czy to ja? (...) A może to nie cisza, może śmierć?"
|
|
 |
Boję się, że kiedy będziemy od siebie na wyciągnięcie ręki, wszystko się zepsuje. Nie będę już dla ciebie świętem, tylko codziennością. Niezmiernie trudno zachwycać się codziennością.
|
|
 |
Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko.
|
|
 |
Wieczór.. On najbardziej przypomina ludziom o samotności.
|
|
 |
"Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne."
|
|
 |
Nie rozumiem naszych relacji. Czasem jesteśmy przyjaciółmi. Czasem jesteśmy więcej niż przyjaciółmi. Innym razem jestem dla ciebie już obca.
|
|
 |
Potrzebuje twego głosu by wziąć się w garść.
|
|
 |
“ Muszę przestać o nim myśleć, napomina siebie. Przecież to cholernie ogłupiające. Całą głowę okupuje jeden facet, jego ręce, usta, i przód, i tył i tak dalej. Miesiącami człowiek nie pomyśli o niczym sensownym. ”
|
|
 |
“ Twoje bezwzględne ręce milczą w kieszeniach. Jeśli chcesz wiedzieć, nigdy nas nie było. Jeśli chcesz wiedzieć, teraz też nas nie ma. To jest minuta ciszy po nas. I jeśli nawet się kochamy to tylko oddzielnie. Jesteś tak bardzo egoistyczny, że sam siebie tylko bierzesz. ”
|
|
 |
Jeżeli on nie ma sił, ty musisz stać się jego siłą, bo na tym właśnie polega miłość.
|
|
 |
Pierwszy raz pokochałem kogoś naprawdę - i tak bardzo nie w porę, bardzo niepotrzebnie.
|
|
 |
Jestem typem depresyjnym i neurotycznym. Ze skłonnościami do autodestrukcji. Zdarzają się dni, kiedy budzę się i nie chcę ani nie mogę wstać z łóżka. Bo jest ciemno, bo pada deszcz, bo jest mgła, bo jest zimno, bo wszystko jest kompletnie bez sensu, bo jestem stary, bo jestem brzydki, bo nikt mnie nie kocha, nikt nie ma dla mnie czasu i nikt nie rozumie.
|
|
|
|