 |
|
uwielbiam zimę. kocham ten stan, kiedy idę przez ulicę całkowicie pokrytą białym, migoczącym puchem, gdy nade mną wisi cudowne, pomarańczowe niebo a spod moich przemokniętych butów, wydaję się to specyficzne skrzypienie śniegu. uwielbiam wieczorami siedzieć koło grzejnika z kubkiem gorącej herbaty i opatulona kocem, wypatrywać przez okno tańczące śnieżynki. wyglądają jak małe, niewinne łzy szczęścia. ubóstwiam zimowe refleksje nad samą sobą. planuję co chcę zmienić, wraz ze schodzącym śniegiem i nadchodzącą wiosną. / abstracion
|
|
 |
|
Nie widzisz tego? Ta osoba, za tobą szaleje. Kocha cię, a ty nie robisz nic. Pora wziąć się do roboty, bo potem może już być za późno.
|
|
 |
|
"Nieważne, kim jesteś i kim staniesz się,ważne, byś zawsze miał serce dobre."
|
|
 |
|
Szczęście to chwila, która skrapla się i spływa po policzku .
|
|
 |
|
Gdzie kończy się szczerość, tam się na pewno zaczyna samotność.
|
|
 |
|
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
 |
|
Gwałtowny kryzys egzystancjalny na arenie mego istnienia
|
|
 |
|
pozbawię Cię złudzeń, a Ty mi powiesz czy bolało.
|
|
 |
|
Zachód słońca, jakaś polana. Gdzieś niedaleko ich miasteczka.. On siedzi oparty o drzewo, trzyma ją w objęciach i śpi. A ona? Jest bezkreśnie szczęśliwa, czuje się tak cholernie bezpieczna jak z nikim. Słodki zapach szczęścia unosi się w powietrzu a ona tonie w ramionach swojego anioła. ; )
|
|
 |
|
Skazałam zabrać ją z moich oczu, krzycząc, że zaraz nie wytrzymam. nie byłam w stanie patrzeć, na kogoś kto zabrał mi powód do uśmiechu. kogoś, dzięki komu miałam powód do codziennego oddychania. gdyby mnie wtedy, od niej nie odciągnęli ... stałaby się sprawiedliwość. odebrałabym jej życie. tak samo, jak ona odebrał je mnie.
|
|
 |
|
- i z czego się tak cieszysz gówniaro? - yyy, z niczego. - haha, pewnie jej wymarzony książę puścił jej oczko. - nie, nie oczko. on mi wysłał uśmiech. - od uśmiechu do miłości jeszcze długa droga. - nie prawda. uśmiech to połowa pocałunku..
|
|
 |
|
koniec końcem, zawsze po burzy wychodzi słońceee :)
|
|
|
|