 |
I ten moment, gdy już kleją Ci się oczy, a on wtula się w Ciebie i mówi dobranoc.
|
|
 |
Szczęście to taki moment, kiedy chcesz, by czas się zatrzymał.
|
|
 |
Nikt nie ma prawa Cię dotykać, całować, kochać czy potrzebować. Jestem zazdrosna, bo też pamiętam jak zaczynaliśmy jako przyjaciele.
|
|
 |
Za ten uśmiech zrobię wszystko co chcesz.
|
|
 |
Chroniona jestem przez najsilniejsze ramiona, wspierana przez najwspanialszy charakter, i kochana przez najpiękniejsze serce.
|
|
 |
Patrzył na nią takim wzrokiem, jakby zwariował z miłości.
|
|
 |
'Jest całym moim szczęściem. Wszystkim tym co mam.'
|
|
 |
'Bądź dla mnie kimś, kogo nigdy nie miałam.'
|
|
 |
''A teraz pójdziemy pić .. By zapomnieć i już nie mieć wspomnień,pójdziemy się leczyć wódką ,przecież to takie proste. Słowa ranią,czyny hańbią ..''
|
|
 |
"Oglądaliśmy z chłopakiem " szał ciał " mając niezłą bekę z tych pustych lasek kłócących się o to która to niby jest ładniejsza 'zmiażdżyłabyś je wszystkie' powiedział nagle całując mnie w czoło. ' tak ? to może się tam zgłoszę' krzyknęłam słodko się uśmiechając 'no chyba Cię popierdoliło , nikt nie ma prawa patrzeć na to ciało poza mną' mówiąc to nachylił się nade mną ' ale kotku ja nie jestem twoją własnością' szepnęłam mu do ucha ' a chcesz się przekonać' przyssał swoje usta do mojej szyi a ja używając całej swojej siły zrzuciłam go z kanapy krzycząc 'frajer' .Popatrzył na mnie tym swoim przeszywającym spojrzeniem , złapała za nogę po czym wziął na ręce i mówiąc 'małolata' zaczął całować w niezaprzeczalnie cudowny sposób. Tak , nie ma to jak romantyzm w naszym wykonaniu."
|
|
 |
"a gdy wrócił, z podkulonym ogonem i dobitnym "przepraszam" na pysku, tylko się zaśmiałam. nawet na chwilę nie drgnęła mi powieka, gdy z uśmiechem na ustach mówiłam "spierdalaj", podczas gdy On tłumaczył się ze wszystkich swoich błędów. nawet na sekundę nie dopuściłam do siebie myśli, że może jednak warto spróbować ponownie. nawet na moment nie dałam się zwieść Jego ciemnym oczom, i z najpiękniejszym uśmiechem, na jaki było mnie stać, odwróciłam się do Niego plecami, odchodząc - dokładnie tak, jak On zrobił to kilka lat temu. wtedy też poznałam najcudowniejsze uczucie - cudowną świadomość nie czucia niczego, kompletniej pustki, a zarazem spokoju, które zaznało moje serce, już nie kołatając, a bijąc w jednym tempie."
|
|
 |
"Nie chcę zamknąć moich oczu,
nie chcę zasnąć,
bo będę tęsknić, kochanie
i nie chcę nic stracić."
|
|
|
|