 |
jak zwykle, świecę naiwnością.
|
|
 |
Boję się pomyśleć, co tak naprawdę czułeś.
|
|
 |
wiosna przestała mnie cieszyć.
|
|
 |
Nawet wyobrazenia nie masz, ile mozna wytrzymac.
|
|
 |
Nigdy nie mów nigdy. Bo czeka na Ciebie sporo niespodzianek.
|
|
 |
Chcę do Ciebie, nic więcej. To dużo i mało i wszystko.
|
|
 |
Dla mnie umarł przynajmniej jako FACET.Jako ŚWINIA istnieje.
|
|
 |
ponowne rozczarowanie, pomimo, nauki na błędach. jak to możliwe, do cholery?!
|
|
 |
Tak wiele przestałam w nim rozumieć.
|
|
 |
gdybym na Twoim ramieniu
mogła oprzeć swoje życie
wtedy wszystko byłoby na swoim miejscu
|
|
 |
"Słabości
Ty żadnej
Ja miałem jedną: Kochałem."
|
|
 |
nawet nie chce mi się ubrać.
nie mogę sobie wyobrazić, że w ogóle będzie jakiś dalszy ciąg. nie wiem co z sobą zrobię.
zdaje mi się, że tak już zostanę w łóżku i będę spać, spać, spać.
|
|
|
|