 |
Tamten wieczór nie był taki jak zwykle. Czułam większą pustkę. Większy lęk i rozpacz. Nawet więcej łez spływało po zapadniętych policzkach. Nie mogłam zrozumieć dlaczego. Dlaczego tak bardzo byłam zagubiona, zrozpaczona. Zachciało mi się retrospekcji... Jakby nie wystarczyła nieznośna teraźniejszość i wciąż powracająca przeszłość. Tysiąc pytań, wspomnienia i chore myśli wypełniały mój pokój. Czarno-białe ściany krzyczały z bólu jaki im zadawałam. Z dźwiękami symfonicznej muzyki zasnęłam. Obudził mnie ból. Ból każdej części ciała. Herbata. Zielona herbata na pewno pomoże. Myliłam się. Zrobiłam kakao. Znowu się myliłam. Wyszłam z domu, krzycząc prosiłam o wiatr. Prosiłam, żeby zabrał ze mnie to okropne uczucie beznadziejności, pustki i strachu. Chciałam znaleźć sens. Jakikolwiek. Coś, co potrafiłoby utrzymać mnie na powierzchni... Nie chciałam, żeby kolejny dzień zaczął się tak jak każdy poprzedni. Bezsilna położyłam się na łóżku i płakałam. I kolejny raz zamykam się w swoim świecie...
|
|
 |
Zamknęła oczy, bo nie chciała patrzeć na ten czas miniony, czas pogubiony i pozbawiony wyraźnego oblicza...
|
|
 |
W XXI. wieku jest pełno fałszywych przyjaciółek, które tylko czekają, aż podwinie Ci się noga by zmieszać Cię z błotem. Zazdrosnych koleżanek, które sępią nad Twoim związkiem z nadzieją, że on cię rzuci. Dziwek, które by dostać się do wymarzonego towarzystwa dają dupy .
|
|
 |
Czasem chciałabym wrócić do przeszłości. Do bycia tą gówniarą z zerówki albo jeszcze uczennicą podstawówki, która dawała sobie radę ze wszystkim, prawie w ogóle nie płakała i miała w sobie taką siłę, jak nikt. .
|
|
 |
Twoj potencjalny debilizm nie obliguje mnie do kontynuacji konwersacji z Toba. |ppyzz
|
|
 |
Słońce, czyżbyś chciała użyć superjeżdżącegopopsychice tekstu ' żal mi Cię ' ?
|
|
 |
-co tam? -w sensie fizycznym - nudy, w sensie psychicznym - nie pytaj -ta u mnie tez chujowo. /lookingforlove & dreamer_girl
|
|
 |
Skoro ja dawałem z siebie wszystko, to dlaczego Ty nie?
|
|
 |
Nie chcę wracać do tego co było kiedyś, bo nie chcę kolejny raz ranić osoby na której mi zależy.
|
|
 |
Nie jestem agresywna, czasami tylko kogoś pierdolnę, drę mordę i rzucam przedmiotami.
|
|
 |
Będziemy razem tacy szczęśliwi. Kiedy oni będą martwi, puszczę cię!
|
|
 |
wiedziała, że to nie ma sensu,a mimo wszystko wgłębiała się w to coraz mocniej .
|
|
|
|