 |
Czy znamy sie czy nie, to nie istotne, bo ganja jest telepatycznym środkiem. / Jasna Liryka
|
|
 |
My tutaj, tacy słabi wszyscy, błagamy o miłość, krzyczymy, bo miłość, błagamy, mówimy, kochaj mnie, no weź, pokochaj mnie, tak jak ja kocham Ciebie, pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć, że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie, że nigdy nikt, nic, nigdzie, tak bardzo, jak ze mną, no proszę, proszę, przyznaj, że odwzajemniasz to, co ja czuję do Ciebie, przyznaj, że też czujesz to, o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa, no weź, pokochaj mnie, proszę, przecież byłoby cudownie, przecież też jesteś słaby, wszyscy jesteśmy, tacy słabi, wszyscy, którzy jednak prędzej czy później przekonali się, dowiedzieli się, że jednak nie, że jednak to nie to, że jednak to nie działa, że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane, zakochane do granic możliwości serce i że, krótko mówiąc, to możesz je sobie wziąć i spierdalać.
|
|
 |
Strasznie porozrywana jesteś, dziewczynko, słaba, ciepła, stęskniona, wciąż nie rozumiesz jak mógł i wciąż nie rozumiesz dlaczego zawsze wszystko przytrafia się Tobie. Zabawne to wszystko, wszyscy odchodzą, udają, że Cię nie znają, odeszli i porozrywali Cię, zabierając sobie kolejne części wedle uznania. Wspominasz zapachy i och, to dopiero śmieszne, myślałaś, że znalazłaś ten jeden, jego zapach, czystą miłość, myślałaś tak, ale popatrz, odwróć się i zobacz, kiedy to było ? Kochałaś kiedyś ?
|
|
 |
Życie ma słodko-gorzki smak Jacka Danielsa z Colą. / O.S.T.R.
|
|
 |
Tyle jest tego bólu tutaj , pełno tego bólu wszędzie i chyba coraz więcej zrozumienia, coraz większa świadomość popełnionych błędów, wdech, wydech, oddychaj, nic nie mogłaś zrobić, dzieliło was 2000 kilometrów, na dobrą sprawę chyba nie zdawaliście sobie z tego do końca sprawy i chyba mieliście zbyt dużo wiary i chyba zbyt mało i kurwa może rzeczywiście trzeba było bardziej o siebie dbać, nie wypuszczać siebie z dłoni, serc z dłoni, nie chwytać w ich locie tuż nad ziemia, tuż przed ich roztrzaskaniem się o chodnik, nie, może trzeba było bać się, że kiedyś nie będzie okazji, czasu, szeptów, ciszy, dłoni, może trzeba było nie być dziećmi, może trzeba było powalczyć trochę dłużej, trochę bardziej dostrzec kruchość, trochę się poprzerażać, że coś może trochę nie wyjść, może trzeba było kurwa zrobić cokolwiek zanim przyszedł moment, że nie można było już zrobić nic. I to jest ostatnia rzecz o Tobie, ostatnie wspomnienie, zniszczenie, ostatni żal i tęsknota, ostatnia taka miłość, lata temu.
|
|
 |
Różnica między "spać samemu" a "spać bez ciebie". Och, kurwa. — Ochocki, Vithren, "Nietu", "Łuny twojego uśmiechu"
|
|
 |
Nie myśl, że nie wiem, jak czasem było ci ciężko. Tym bardziej jestem ci wdzięczna. Za to, że byłeś przy mnie, gdy wszyscy inni mieli mnie dosyć, że ocierałeś mi łzy gdy byłam smutna, że powstrzymywałeś mnie, gdy chciałam skoczyć z mostu. Jestem ci wdzięczna za to, że oglądałeś ze mną po raz dwudziesty trzeci moje ulubione filmy, ze zamiast kwiatów kupowałeś mi śliwki. Jestem ci wdzięczna za to, że odprowadzałeś mnie do domu późno w nocy, że zawsze odbierałeś ode mnie telefony i wybaczałeś mi moje bałaganiarstwo. Jestem ci wdzięczna za to, że zawsze mogłam liczyć na twoją pomoc, że byłeś w stanie zrobić wszystko, bym się uśmiechnęła, że dzięki tobie czułam się potrzebna. Wdzięczna jestem także za to, że robiłeś mi herbatę z miodem gdy byłam chora i godzinami słuchałeś ze mną muzyki. Jestem ci wdzięczna za to, że nie śmiałeś się gdy czytałam ci moje wiersze, że mnie broniłeś i czułam się z tobą bezpieczna. Jestem ci wdzięczna za to, że dałeś mi taką piękną miłość. /sercowyprokurator
|
|
 |
Dziękuję ci za wszystkie te chwile, gdy sądziłam, że cię nie potrzebuję, a ty byłeś przy mnie by mi pomóc, kiedy wszystko zaczynało się walić. / sercowyprokurator
|
|
 |
Wszystko, czego chcemy, przychodzi zawsze trochę później i inaczej niż tego chcemy. / Jurij Andruchowycz
|
|
|
|