 |
|
mówisz: to brednie. ale wiem to najlepiej po sobie, jak monotonie można wprowadzić na własną rękę
|
|
 |
|
zawodze się na Tobie tak samo jak Ty na mnie, może jestem indywidualistą przez co ranie
|
|
 |
|
gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz, to mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach
|
|
 |
|
nie obiecuję Tobie nic już, nic już nie jest pewne, więc po co znów zawieść mam? często trudno przejść od słów do czynów i znów plątać się w obietnicach przyjdzie nam
|
|
 |
|
Każdy ma swoją połówkę gdzieś we wszechświecie. Niektórzy ją odnajdują, inni niestety nie. Nie można szukać miłości na siłę, bo znajomi są z kimś, bo ktoś wywiera na nas presję, bo mamy już tyle lat. Wszystko przyjdzie z czasem, uczucie samo przypłynie. Możemy rozmawiać z setką różnych osób, możemy je lubić, kochać, nienawidzić, ale gdy przed nami stanie ta jedyna osoba, ta idealnie pasująca, ta połówka, na którą czekaliśmy, poczujemy to w środku, w samym sercu. [ yezoo ]
|
|
 |
|
chodniki brudne jak serce i nierówne jak tętno, mam tylko kilka linijek i przewlekłą bezsenność
|
|
 |
|
więc nie mów nic już, nie mów, słucham cię, chociaż nie wiem czemu
|
|
 |
|
chuj w mój ból, niech skona, bo zatrzymałem czas i moją twarz w Twoich dłoniach .
|
|
 |
|
W tych najgorszych momentach, Ty jesteś moim tlenem.
|
|
 |
|
kiedy siedzisz obok i patrzę na Ciebie, a kiedy wzrokiem mierzę Cię, Ty wtedy uśmiechasz się i gasną w sekundę te gwiazdy na niebie
|
|
 |
|
więc jeśli tego chcesz, to po prostu weź mnie, ja nie będę się opierał, bo po prostu jesteś
|
|
 |
|
kocham wkurwiać się tak bez powodu, na daremnie, mój psychiatra zaczął leczyć się już sam przeze mnie
|
|
|
|