 |
uświadomiłeś mi, że nie ma czegoś takiego jak na zawsze.
|
|
 |
i te wieczory, samotne wieczory. kiedy siedząc w wannie, wsłuchując się w tekst starej piosenki i bawiąc się butelka od szamponu, siedzę i myślę.. myślę gadając do pralki
|
|
 |
chcę ci powiedzieć co u mnie słychać, jak trudno mi bez ciebie oddychać.
|
|
 |
kocham te jego spadające spodnie.
|
|
 |
nie musiałbyś nic robić. byłbyś cudowny gdybyś tylko był.
|
|
 |
pomiędzy palcami wyślizgnęły nam się czasy, kiedy obietnica była coś jeszcze warta..
|
|
 |
nie wykluczaj mnie ze swojego życia, tylko dlatego, że nie radzisz sobie z uczuciami do mnie.
|
|
 |
Prosto i zwyczajnie dajesz o sobie zapomnieć.
|
|
 |
i cierpię przez to, że nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic
|
|
 |
Ta, takie dni, takie noce, takie sny.
|
|
 |
Chcę tylko wpleść palce w jego włosy, poczuć jego ciepło i przez chwilę być cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
|
Słońce oślepia. Wierz mi, szczęście też potrafi. A.V.
|
|
|
|